Wzięcie kredytu i budowa domu jest poważną decyzją, a wiele par spłaca taką nieruchomość przez lata. Jeszcze zanim dojdzie do transakcji, warto zwrócić uwagę na kilka aspektów, które mogą okazać się istotne dopiero po wielu latach. Na przykład gdy z jakiegoś powodu postanowicie się rozstać. Jakiś czas temu przypomniała o tym Paulina Płuciennik, publikująca na Instagramie treści pod nazwą @ekspertka.finansowa.
REKLAMA
Zobacz wideo Paulla dzięki piosence "Od dziś" dostała kredyt i kupiła dom [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Czyją własnością jest dom na działce? Nie patrzą na te kwestie, a po latach przychodzi rozczarowanie
Jak to się mówi, zaufanie zaufaniem, a życie życiem. Ekspertka kredytowa przypomniała, iż po latach spłacania kredytu przez partnerów można się mocno zdziwić i to bynajmniej nie w pozytywnym sensie. Chodzi na przykład o sytuację, gdy kredyt wzięty jest wspólnie, ale dom stawiany jest na działce, która prawnie należy tylko do małżonka, który nabył ją jeszcze przed ślubem lub do partnera, z którym nie mamy ślubu. Choć zobowiązanie dotyczy obojga i mogło być ono spłacane po równo i zawsze w terminie, to zarówno dom, jak i działka mimo upływu lat prawnie należy do właściciela ziemi.
A Ty – mimo iż spłacałaś ten kredyt przez lata – nie masz formalnie żadnego prawa do nieruchomości
- podkreśliła Płuciennik i w dalszej części wpisu zdradziła, co zrobić, by zabezpieczyć się przed takim scenariuszem.
Czy właściciel działki jest właścicielem domu? Zadbaj o "szczegóły" od razu
Przede wszystkim, zanim zaczniemy inwestować w coś, co formalnie nie jest nasze, trzeba się dobrze zastanowić i jeżeli jest taka możliwość, rozwiązać sprawę prawnie jeszcze przed zaciągnięciem zobowiązań. Chodzi na przykład o darowiznę udziału w gruncie, przekazaną przez męża u notariusza, zanim zaczniecie budować nieruchomość. Warto udać się po poradę do prawnika, który na podstawie fachowej wiedzy i doświadczenia znajdzie najlepsze rozwiązanie, zabezpieczające prawnie i sprawiedliwie obie strony.
Wszystkie te rozwiązania wymagają... rozmowy, świadomości i odwagi, żeby zadbać o siebie teraz, nie dopiero jak będzie za późno
- podsumowała @ekspertka.finansowa.
Również adwokatka Justyna Witkowska na swoim blogu zwróciła uwagę, iż to, co trwale z gruntem związane, jest jego częścią składową. To tzw. zasada superficies solo cedit, stosowana już choćby w prawie starożytnego Rzymu.
Oznacza to, iż właścicielem budynku, który został wybudowany na danej działce, jest co do zasady właściciel tej działki. I nie ma znaczenia do określenia prawa własności wybudowanego domu kwestia tego, kto jest inwestorem i finansuje budowę
- wyjaśniła Witkowska.