Tego wieczoru Bieszczady staną się naturalnym planetarium. Wysoko nad górami rozegra się kosmiczny spektakl, a każdy meteor stanie się tłem dla nastrojowych dźwięków płynących ze sceny. Koncert zwieńczy 3. Bieszczadzki Festiwal Filmowy ALE CZAD! – bez świateł, za to z całym niebem nad głowami.
Perseidy – łzy św. Wawrzyńca
Perseidy to najpopularniejszy rój meteorów, który od wieków fascynuje miłośników nieba. Powstają, gdy Ziemia przecina obłok kosmicznego pyłu pozostawiony przez kometę 109P/Swift-Tuttle. Wchodzące w atmosferę drobiny spalają się, tworząc jasne smugi – potocznie nazywane „spadającymi gwiazdami”.
W 2025 roku kulminacja roju przypada właśnie w nocy z 12 na 13 sierpnia, a największą aktywność przewiduje się tuż przed świtem. Choć w tym roku blask niemal pełnego Księżyca utrudni obserwacje słabszych meteorów, najjaśniejsze zjawiska – tzw. bolidy – będą doskonale widoczne.
Warto wiedzieć
Określenie „łzy św. Wawrzyńca” ma swoje korzenie w średniowieczu, kiedy kulminacja roju Perseidów przypadała w okolicach 10 sierpnia – dnia wspomnienia świętego Wawrzyńca. Był on diakonem rzymskim, który poniósł męczeńską śmierć w 258 roku, według tradycji spalony na rozżarzonej kracie. Ludowe przekazy głosiły, iż spadające w tym czasie „gwiazdy” to jego łzy spadające na ziemię, upamiętniające to wydarzenie. Z czasem nazwa ta na trwałe weszła do języka i do dziś jest popularnym, poetyckim określeniem roju Perseidów.
Koncert w ciemności
O północy na Wzgórzu Wdzięczności w Smolniku nad Osławą rozpocznie się wyjątkowy koncert „Józef Skrzek pod gwiazdami”. Artysta – legendarny muzyk, kompozytor i multiinstrumentalista – zagra w plenerze, w absolutnej ciemności. Organizatorzy zrezygnowali z oświetlenia, aby nic nie zakłócało widoku nocnego nieba. Dzięki temu publiczność będzie mogła jednocześnie wsłuchać się w muzykę i podziwiać rozświetlone Perseidami sklepienie.
Koncert odbywa się w ramach 3. Bieszczadzkiego Festiwalu Filmowego ALE CZAD! i jest wydarzeniem unikalnym w skali kraju.
Jak przygotować się na tę noc
- Weź ciepłe ubranie – choćby w sierpniu noce w Bieszczadach potrafią być chłodne.
- Zabierz koc lub karimatę – obserwacja Perseidów jest najwygodniejsza na leżąco.
- Latarka z czerwonym światłem – pomoże poruszać się po terenie, nie oślepiając oczu przyzwyczajonych do ciemności.
- Czas na adaptację wzroku – daj oczom około 30 minut, aby przyzwyczaiły się do ciemności, wtedy zobaczysz znacznie więcej meteorów.
- Wyłącz telefon lub ustaw tryb nocny – światło z ekranu psuje widzenie w nocy
Józef Skrzek/fot. Robert Żurakowski
Dlaczego warto być właśnie tutaj
Bieszczady to jeden z najciemniejszych rejonów Polski, objęty strefą ochronną przed zanieczyszczeniem światłem. Wzgórze Wdzięczności położone jest z dala od miejskich lamp, co daje niemal idealne warunki do nocnych obserwacji astronomicznych. Połączenie tej scenerii z muzyką Józefa Skrzeka sprawia, iż będzie to noc, której długo nie zapomnimy.