- Moim zamiarem było zrobić film, który nie przytłacza: delikatny, pełen humoru i czułości. I który, zamiast pokazywać szok i przemoc, skupia się na tym, co dzieje się później - na powracaniu do normalnego życia, na śmiechu, byciu z ludźmi - mówiła Eva Victor w rozmowie z magazynem "People".
"Sorry, Baby": Zachwyty widzów i krytyków
Jej film, mimo wątków humorystycznych, stawia ważne pytania: co się zmienia w nas samych, gdy złe wspomnienia nie chcą nas opuścić? Dlaczego opłakujemy osobę, którą mogliśmy się stać? Jak pójść naprzód inną ścieżką, która może nie przypominać tej, którą sobie wyobrażaliśmy?Reklama
W filmie, obok Victor, zobaczymy uznanych aktorów. Brytyjka Naomi Ackie ("Mickey 17"), laureatka nagrody BAFTA, zagrała Lydie, która nigdy nie uchyla się od niezachwianej lojalności wobec przyjaciółki. W Gavina wcielił się nominowany do Oscara Lucas Hedges ("Trzy billboardy za Ebbing, Missouri", "Lady Bird"). Jako Preston Decker, popularny profesor i mentor literacki głównej bohaterki, wystąpił Louis Cancelmi ("Irlandczyk", "Czas krwawego księżyca"). I wreszcie na planie pojawił się John Carroll Lynch ("Fargo", "McImperium").
Zarówno widzowie, jak i krytycy przyjęli film wręcz entuzjastycznie. "Eva Victor to talent, z którym trzeba się liczyć" - napisał miesięcznik "Rolling Stone". "Oto narodziny reżyserki, którą warto się zachwycać" - wtórował mu magazyn "Deadline". "Mrocznie zabawny i niezwykle czuły. Jeden z najlepszych filmów roku" - ocenił "Indie Wire".
"Dużo znaczyło dla mnie to, iż film inspirował ludzi do rozmów; iż czuli się zachęceni do mówienia sobie nawzajem rzeczy, których być może wcześniej nie śmieli wypowiedzieć na głos" - przyznawała reżyserka po pierwszych festiwalowych pokazach.
"Sorry, Baby": O filmie
Agnes (reżyserka Eva Victor), młoda wykładowczyni literatury, wrażliwa i dowcipna, próbuje powrócić do równowagi psychicznej po szokującej zdradzie ze strony osoby, której ufała. Wsparcie znajduje w przyjaciółce Lydie (Naomi Ackie) oraz w nieśmiałym sąsiedzie Gavinie (Lucas Hedges). "Sorry, Baby" to zaskakująco zabawna opowieść o tym, jak żyć, gdy grunt usuwa ci się spod nóg i jak sobie radzić z pamięcią złych wydarzeń.