Właśnie otrzymaliśmy nowe wieści dotyczące losów Jasona Bourne’a. Ostatnią produkcję o tej postaci zobaczyliśmy w 2016 roku i słuch o nim zaginął. W międzyczasie studio Universal straciło prawa do franczyzy i zaczęły się rozmowy na temat tego, kto przejmie prawa do marki.
Co z kolejną częścią Bourne'a?
Ostatecznie prawa powróciły do studia Universal.
"Od czasu debiutu w 2002 roku ikoniczna seria o Bournie zmieniła gatunek kina szpiegowskiego i ustanowiła nowy standard dla kina akcji. Jesteśmy zdeterminowani, by kontynuować ten cykl z nowymi ekscytującymi historiami dla międzynarodowej publiczności, skomentował prezes Universal Pictures Peter Cramer. Reklama
W 2024 roku informowaliśmy, iż ostatnią wersję scenariusza stworzył Joe Barton. "Production Weekly" podawał wtedy informację, iż kolejny film będzie zatytułowany "The Bourne Dilemma". Nie wiemy jeszcze, czy kolejna produkcja zachowa ten tytuł, a także, czy Matt Damon podtrzyma swoją decyzję o powrocie do serii.
"Jason Bourne": uwielbiana seria
Seria o Bournie jest oparta na książkach autorstwa Roberta Ludluma i liczy w tej chwili pięć odsłon. Oryginalna trylogia z lat 2002-2007 została zrealizowana przez Douga Limana i Paula Greengrassa. Opowiadała ona o mężczyźnie, który zostaje znaleziony nieprzytomny nad morzem. Nie pamięta on swojej przeszłości. W trakcie prywatnego śledztwa dowiaduje się, iż był zabójcą, którego ostatnia misja zakończyła się niepowodzeniem. Teraz musi uciekać przed swoimi dawnymi zleceniodawcami.
W 2012 roku zrealizowano spin-off pod tytułem "Dziedzictwo Bourne'a", który skupiał się na postaci Aaron Crossa, innego zabójcy, w którego wcielił się Jeremy Renner. Damon powrócił do serii w 2016 roku w filmie "Jason Bourne". Wszystkie produkcje zarobiły łącznie na całym świecie prawie 1,65 miliarda dolarów.