"Januszostwo", fuszerki i horrendalne ceny - nowe prawo zatrzyma patodeweloperkę? "To plaster na oderwaną kończynę"

srv.bankier.pl 1 miesiąc temu

Maksymalizacja zysków granicząca z chciwością przy minimalizowaniu nakładów i akceptacji fuszerek, wykorzystywanie nieudolności polskich sądów i wszędobylskie „januszostwo”. Taki, oprócz horrendalnie wysokich cen, ponury dla kupujących obraz polskiego rynku nieruchomości wyłania się z lektury książki „Patodeweloperka. To nie jest kraj do mieszkania” autorstwa Bartosza Józefiaka, z którym rozmawiamy o najmroczniejszych cieniach polskiej patodeweloperki.

Idź do oryginalnego materiału