Robert Janowski miniony rok zakończył naprawdę w świetnym stylu. Gwiazdor po latach wrócił do TVP, gdzie znów prowadzi teleturniej "Jaka to melodia", a do tego został jurorem w "The Voice Senior". W przypadku tego ostatniego show doszło niedawno do niezłego zamieszania, z czego sam Robert postanowił się wytłumaczyć w oficjalnym oświadczeniu. Pisaliśmy o tym TUTAJ.Reklama
Janowski z żoną odetchnęli z ulgą
Robert Janowski od lat miał spory problem z pewną "fanką", która mocno uprzykrzała jemu i żonie życie. Na szczęście w końcu doszło do szczęśliwego zakończenia, a kobieta trafiła na oddział zamknięty, gdzie specjaliści próbują jej teraz jakoś pomóc.
"Wierzymy, iż otrzyma tam odpowiednią pomoc, a my zyskamy święty spokój" - mówi "Twojemu Imperium" Janowski.
Dzięki temu prezenter może się skupić na swoim małżeństwie z piękną Moniką w pełni. A zbliża się świetna okazja do tego, by wspólnie celebrować życie we dwoje. Mowa o nadchodzących walentynkach. Janowski mówi wprost, iż nie przepuszcza żadnej okazji do tego, by wyznać partnerce, jak bardzo ją kocha.
Janowski celebruje z żoną, co się da
"Celebrujemy z Monią co się da, bo świat pędzi niemiłosiernie. W w ten wyjątkowy dzień możemy chwilę się zatrzymać, pójść na randkę, powspominać dawne czasy. Ale nie planujemy walentynek z wyprzedzeniem. Zawsze są to spontaniczne chwile. Robimy to, na co mamy ochotę albo na co w danej chwili pozwoli nam praca. jeżeli mamy kilka dni wolnego, to zwykle uciekamy z miasta, wyłączamy telefon i jesteśmy tylko dla siebie" - wyznaje Robert w rozmowie z tygodnikiem.
Janowski przekazał ostatecznie ws. małżeństwa. Wiedzieli nieliczni
Jak jednak szczerze wyjawił w dalszej części wywiadu, ich małżeństwo zostało wystawione na poważną próbę. Nieliczni wiedzieli, z czym musieli się mierzyć. Nie obyło się bez proszenia o pomoc.
"Burze mamy już za sobą, ale w każdym związku trzeba być czujnym. Trzeba być uważnym na siebie, umieć słuchać i, tak po ludzku, po prostu się lubić. Monia nauczyła mnie rozmawiać, nie chować się w sobie, nie zamiatać problemów pod dywan, bo one i tak wyjdą prędzej czy później, niż nam się wydaje" - podsumował gwiazdor.
Na koniec zapewnił, iż w jego małżeństwie panuje niemal idylla i nie ma mowy o kłótniach, choć nie zawsze tak było.
"Dobrze sobie poradziliśmy z kłopotami przy wsparciu świetnej specjalistki. Trzeba było skorzystać z pomocy kogoś, kto się na tym zna i pozwoli nam spojrzeć na zagadnienie z innej strony, bez emocji, złości, strachu. (...) Teraz jest super" - potwierdził szczęśliwy Robert.
Zobacz też:
Robert Janowski zadebiutował na antenie TVP w zupełnie nowej roli. Jednego się nie spodziewał
Zaskakujące słowa Roberta Janowskiego. Przez niego zmarnował wielką szansę
Poznaliśmy wyniki oglądalności "The Voice Senior" i "Żona dla Polaka". Liczby mówią same za siebie