Jan Holoubek obsadził w "Heweliuszu" swoją mamę. To ikona polskiego kina

natemat.pl 5 godzin temu
Już w środę na Netfliksa trafi "Heweliusz", polski serial katastroficzny oparty na faktach. Jan Holoubek ponownie pracował przy nim ze swoją życiową partnerką Magdaleną Różczką, ale tym razem do obsady dołączyła również jego mama. Nie każdy wie, iż to słynna aktorka Magdalena Zawadzka, wdowa po Gustawie Holoubku.


Za kamerą "Heweliusza" stanął Jan Holoubek, twórca "Wielkiej Wody", serii "Rojst" i "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". Obsada to prawdziwa plejada polskich gwiazd: Borys Szyc jako kapitan Andrzej Ułasiewicz, Magdalena Różczka jako jego żona, a obok nich m.in. Tomasz Schuchardt, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Justyna Wasilewska, Jan Englert, Jacek Koman, Mirosław Zbrojewicz, Andrzej Konopka i Anna Dereszowska.

Jan Holoubek obsadził w "Heweliuszu" swoją mamę. To


Magdalena Zawadzka również pojawia się w obsadzie "Heweliusza". To jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek – pamiętana z "Pana Wołodyjowskiego", "Przygód pana Michała", "Nocy i dni" czy bardziej współczesnego serialu "Magda M".

Prywatnie 81-letnia artystka jest matką Jana Holoubka. Ojcem reżysera był z kolei wybitny aktor i reżyser, Gustaw Holoubek, który zmarł w 2008 roku. Co ciekawe, mimo bogatych karier obojga, "Heweliusz" jest pierwszym wspólnym projektem matki i syna.

– Pierwszy raz z mamą pracuję. Przez lata chciałem coś jej zaproponować, ale nigdy nie miałem odpowiedniej roli. Tutaj trafiła się postać matki jednego z głównych bohaterów i bardzo do mamy pasowała – mówił w ubiegłym roku Holoubek w rozmowie z Gazeta.pl.



Reżyser przyznał, iż choć nie jest mu obce tworzenie z bliskimi osobami, to tym razem pojawiło się odrobinę stresu. Często pracuje z Magdaleną Różczką – swoją partnerką życiową – przy "Rojście '97", "Rojście: Millennium" oraz "Heweliuszu". W obu "Rojstach" wystąpiła także córka aktorki i pasierbica reżysera, Wanda Marzec.

Kiedy premiera "Heweliusza" na Netflix? To serial o katastrofie promu "Jan Heweliusz"


"Heweliusza" już okrzyknięto największym katastroficznym polskim serialem. Produkcja Netfliksa jest inspirowana tragicznymi wydarzeniami z 14 stycznia 1993 roku, kiedy to na Morzu Bałtyckim podczas potężnego sztormu – który osiągał siłę aż 12 stopni w skali Beauforta – zatonął prom "Jan Heweliusz".

Jednostka przewróciła się i zniknęła pod wodą – a tragedia rozegrała się błyskawicznie. Zginęło 56 osób, w tym dwoje dzieci. Ocalało jedynie dziewięciu członków załogi (spośród 20), nie przeżył żaden z 35 pasażerów.

Serial „Heweliusz” pokazuje zarówno wstrząsające sceny walki o życie na lodowatym Bałtyku, jak i chaos akcji ratunkowej. To również historia długiej i bolesnej drogi do prawdy. Po katastrofie przez lata szukano winnych, a rodziny ofiar walczyły o dobre imię marynarzy – sprawa trafiła aż do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Miniserial liczy pięć odcinków i wszystkie trafią na Netfliksa w środę 5 listopada. Dodajmy, iż po realizacji "Heweliusza" Jan Holoubek przeszedł do HBO i szykuje serial "Wśród nocnej ciszy" o zbrodni połanieckiej z 1976 roku.

Idź do oryginalnego materiału