James Van Der Beek zyskał popularność dzięki roli Dawsona Leery'ego w serialu "Jezioro marzeń". W 2024 roku podzielił się z fanami druzgocącą diagnozą i wyjawił, iż walczy z nowotworem jelita grubego. "Musiałem spojrzeć w oczy własnej śmiertelności. Musiałem stanąć oko w oko ze śmiercią. I wszystkie te definicje, na których tak bardzo mi zależało, zostały mi odebrane" - pisał w mediach społecznościowych. Aktor na bieżąco informuje o przebiegu choroby i pozostaje w stałej relacji z fanami. Na początku listopada jego żona pokazała, jak para spędzała Halloween z dziećmi. James przebrał się za Upiora z kultowego musicalu "Upiór w operze", a jego żona za lisicę. Zdjęcie wywołało ogromny entuzjazm fanów, którzy podkreślili, iż aktor wygląda, jakby był w dużo lepszej formie. Van Der Beek przez cały czas poddaje się leczeniu, które jest niezwykle kosztowne. Właśnie zdecydował się na sprzedaż pamiątek z planu serialu.
REKLAMA
Zobacz wideo Gwiazda lat 90. jest poważnie chora. Wykryto u niej stwardnienie rozsiane
James Van Der Beek zbiera pieniądze na leczenie. Zorganizował specjalną aukcję
James Van Der Beek w listopadzie 2024 roku rozpoczął leczenie raka jelita grubego w trzecim stadium. Leczenie nowotworu wiąże się z ogromnymi kosztami, o czym doskonale wiemy, obserwując ostatnio sytuację Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", który musiał założyć zbiórkę w sieci, aby móc kontynuować terapię. Van Der Beek, aby zdobyć fundusze na leczenie, postanowił wystawić na aukcję przedmioty z "Jeziora marzeń". To dla fanów serialu prawdziwa gratka. Jak informuje magazyn People, na aukcji będzie można wylicytować m.in. strój Dawsona z pilotażowego odcinku serialu. Na tym nie koniec, bo jednym z przedmiotów, który będzie można zdobyć na aukcji, jest także naszyjnik, który Dawson podarował Joey na bal maturalny, którego wartość szacowana jest od 26400 do 52800 dolarów.
Od lat przechowuję te pamiątki, czekając na odpowiedni moment, by coś z nimi zrobić. A biorąc pod uwagę wszystkie ostatnie, nieoczekiwane zwroty, jakie przyniosło życie, stało się jasne, iż ten moment właśnie nadszedł
- podkreślił aktor.
James Van Der Beek wyjawił, jaki ma stosunek do aukcji. Wspomniał o swoich fanach
James Van Der Beek przyznał, iż rozstając się z przedmiotami z serialu "Jezioro marzeń", czuje odrobinę nostalgii, ale jednocześnie daje mu to satysfakcję. "Cieszę się, iż mogę je wystawić na aukcji Propstore i podzielić się nimi z osobami, które wspierały moją pracę przez wszystkie te lata" - podkreślił. Interesowałyby was przedmioty na tej aukcji?
















