James Franco był ulubieńcem Hollywood, a potem? Wybuchł skandal
Zdjęcie: James Franco
James Franco jeszcze siedem lat temu był ulubieńcem Fabryki Snów. Aktor odnosił coraz większe sukcesy. Żadna prestiżowa gala bez niego nie mogła się odbyć. Do czasu. Tuż po rozdaniu Złotych Globów w 2018 r. jego kariera legła w gruzach. Hollywood wykreśliło jego nazwisko, a przyjaciele odwrócili się. Ostatnio gwiazdor próbuje wrócić, ale czy środowisko zapomniało już jego dawne grzechy?