Do amerykańskiego sądu trafia pozew przeciwko linii lotniczej. Postępowanie inicjuje poszkodowany, który podczas lotu doznał uszczerbku na zdrowiu. Rozpoczyna się wymiana pism procesowych. W odpowiedzi na pismo, w którym strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, prawnicy poszkodowanego przedstawiają argumentację gęsto wypełnioną fragmentami orzeczeń wydanych w podobnych sprawach. Jednak sędzia po zapoznaniu się z pismem nie może nigdzie odszukać cytowanych orzeczeń. Okazuje się bowiem, iż nigdy nie zapadły.