"Jak wytresować smoka" powtórzy sukces "Lilo & Stitcha"? Na to wygląda

film.interia.pl 4 dni temu
Zdjęcie: materiały prasowe


"Jak wytresować smoka", aktorska adaptacja animacji studia DreamWorks z 2010 roku, nie miała sobie równych w kinach. W Stanach Zjednoczonych zarobiła prawie 84 miliony dolarów w swój pierwszy weekend, bijąc tym samym rekord serii. Z kolei jej wynik na całym świecie zbliża się do 198 milionów dolarów.


Wytwórnia Universal może mówić o sporym sukcesie. Dotychczas najlepszym otwarciem serii mogła się szczycić trzecia część animacji, która zarobiła w swój pierwszy weekend 55 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych. Chociaż aktorskie "Jak wytresować smoka" nie otrzymało tak jednoznacznie pozytywnych recenzji, jak poprzednie odsłony, ma duże szanse, by stać się najbardziej dochodową odsłoną cyklu.


Amerykański box-office. "Lilo & Stitch" idą po miliard


Na drugim miejscu amerykańskiego box-offisu znaleźli się "Lilo & Stitch". Aktorska wersja animacji Disneya zarobiła 15,5 miliona dolarów w swój czwarty weekend w kinach. Kolejne 31,1 miliona pochodzi z zagranicznych kin. Tym samym film Deana Fleischera Campa przekroczył granicę 850 milionów dolarów. Do "Minecraft. Filmu" Jareda Hessa brakuje mu mniej niż 100 milionów.Reklama


Trzecie miejsce zajęli "Materialiści" Celine Song z wynikiem 12 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych. To trzeci najlepszy wynik otwarcia wytwórni A24 po "Civil War" i "Dziedzictwie. Hereditary". Wpływy z zagranicznych rynków wyniosły 3,5 miliona dolarów. Poprzedni film Song, nominowane do dwóch Oscarów "Poprzednie życie", zarobiło 42,2 miliony dolarów. Czas pokaże, czy dobre recenzje i gwiazdorska obsada — Dakota Johnson, Chris Evans i Pedro Pascal w rolach głównych — pomogą osiągnąć lepszy wynik.


Amerykański box-office. Kto znalazł się poza podium?


Tuż za podium znalazło się "Mission: Impossible — The Final Reckoning", które zarobiło w Stanach Zjednoczonych 10,3 milionów dolarów. Kolejne 21 milionów wpłynęło z rynków zagranicznych. Tym samym zamknięcie serii z Tomem Cruise'em przekroczyło granicę 500 milionów dolarów.
Na piątym miejscu znalazła się "Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka" z wynikiem 9,4 miliona dolarów. Dzięki 13,5 miliona wpływów z pozostałych rynków filmowi udało się dobić do wyniku 91,5 milionów po dwóch weekendach na ekranach kin. Włodarze wytwórni Lionsgate nie ukrywali jednak, iż liczyli na więcej z racji popularności serii "John Wick".
Idź do oryginalnego materiału