Na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier przedpremierowo pojawił się 1.
tom serii Włoski Skarbiec. Najlepsze komiksy: Giorgio Cavazzano. Dzięki temu w końcu możemy odpowiedzieć na pytanie - jak w rzeczywistości
prezentuje się wydanie. Odpowiedź jest dość prosta:
nie najgorzej, ale gorzej niż włoskie wydanie. Nie tak źle jak mogło to
wynikać
z przykładowych plansz, ale jednak jest widoczna różnica.
Co widać na udostępnionych niżej skanach, w polskim wydaniu kreska Cavazzano została zaprezentowana w niższej rozdzielczości niż we włoskiej edycji. Nie jest to rozdzielczość, która sprawia, iż komiks nie nadaje się do czytania, ale jest to jakość znajdująca się na skraju dopuszczalnej normy. Sprawia to jednak, iż album jest delikatnie rozpikselowany, choć widać to głównie przy najcieńszych kreskach, których jest sporo w najstarszych komiksach Cavazzano i są gorzej widoczne w polskim wydaniu.
W związku z tym, iż jeden z komiksów zaprezentowanych w tomie (Podmorskie królestwo) został już kiedyś wydany po polsku w ramach MegaGiga 24,
chcielibyśmy zaprezentować porównanie z pierwszym polskim wydaniem. Wyniki są dość zaskakujące,
ponieważ okazuje się, iż choć Egmont kilkanaście lat temu korzystał z tego
samego kolorowania, to miało ono mniej przesunięte kolory. Trudno stwierdzić,
z czego wynikają różnice, ale podobne niedoskonałości są widoczne we włoskim wydaniu. Natomiast jakość
kreski w MegaGiga nie była dużo gorsza, choć MegaGiga jest
wydawany w prawie dwa razy mniejszym formacie.
Czy Włoski Skarbiec wygląda źle? Nie. o ile ktoś nie zwraca aż tak uwagi na jakość rysunków, to spokojnie przeczyta cały tom, choć może zauważyć gorszą jakość na paru stronach. Całość jednak wygląda co najwyżej średnio, co jest wynikiem nie tylko słabszej jakości polskiego wydania, ale też ponadmiarowych przesunięć kolorów, które były obecne też we włoskiej edycji, a nie były widoczne w innych wydaniach opartych na oryginalnym kolorowaniu.
Pod względem edytorskim tom bardzo przypomina inne komiksy wydawane przez
komiksowy dział Egmontu. Album jest wydany w twardej oprawie i na papierze
kredowym, choć wydanie włoskie było na papierze offsetowym, co powoduje, że
jaskrawe kolory są bardziej jaskrawe. Od kolekcji Barksa i Rosy seria różni
się tylko ciut mniejszym formatem, który jest taki sam jak we Włoszech. Szkoda
jednak, iż Egmont nie podjął decyzji o "poszerzeniu" tomu o 5 mm, ponieważ
wówczas wydanie byłoby tak samo szerokie jak inne serie Egmontu i dzięki temu
prezentowałoby się lepiej na półce.
Premiera pierwszego tomu Włoskiego Skarbca została zaplanowana na 25 października. Łącznie seria poświęcona Giorgiowi Cavazzano będzie składała się z sześciu tomów. W najbliższym czasie na blogu pojawią się kolejne teksty o serii, natomiast na Egmont.pl w przedsprzedaży możecie już zamówić komiks.
Źródło ilustracji: materiały własne / Disney Publishing Worldwide