Ustal priorytety
Nie da się wymiatać w każdej dziedzinie życia. No po prostu się nie da, chociażby influencerki z Instagrama codziennie powtarzały, iż to tylko kwestia organizacji. Nie ma siły – doba ma tylko 24 h i nie rozciągniesz jej, chociaż byś bardzo chciał/chciała.
Właśnie dlatego do osiągnięcia jakiejkolwiek życiowej równowagi, KONIECZNE jest określenie, co jest dla Ciebie priorytetem, a co odpuszczasz. Wtedy będziesz mieć jasność, na czym powinieneś/powinnaś skupić się w pierwszej kolejności.
O czym warto pamiętać? Że czas na odpoczynek zawsze powinien być wysoko na naszej liście priorytetów. Ułatw sobie życie i wpisz go w kalendarz. Skup się na priorytetach i nie szarp się ze sobą, by wszystko inne było perfekcyjnie ogarnięte. Nie będzie. I bardzo dobrze.
Miej chwilę bez rozpraszaczy
Jak już jestem przy tym odpoczynku, to jeszcze dwa słowa. Co rozumiesz przez odpoczynek? Pół godzinki ze scrollowaniem social mediów? Odcinek serialu? Podcast?
Kiedy myślimy o odpoczynku, bardzo często wiąże się on z dodatkowymi bodźcami dla naszego mózgu. Trochę nie potrafimy już odpoczywać bez tego. No bo skoro kąpiel w wannie, to może do tego audiobook? A skoro chwila z kawą w fotelu, to może by tak urozmaicić tę chwilę odcinkiem ulubionego reality show?
A to właśnie te momenty, w których jesteśmy sami ze swoimi myślami, bez dodatkowych bodźców, są wyjątkowo istotne! Spróbuj zawalczyć o nie każdego dnia. Zaplanuj np. codzienną chwilę dla siebie z kawą. Bez internetu, telewizji i innych bodźców. Na początku może być trudno, ale z czasem zobaczysz, iż taka chwila każdego dnia pomoże uspokoić galopujące myśli.
Nie wypełniaj dnia po brzegi
Nie jesteśmy robotami. Nikt nie jest w stanie wypełnić wszystkich zadań, jeżeli każdy dzień w kalendarz wypełniony jest nimi po brzegi. Nie zapełniaj każdej minuty w terminarzu. Opóźnienia, trudniejsze momenty, poślizgi w realizacji zadań są normalne i nie da się ich uniknąć. Nie warto pluć sobie w brodę za to, iż nie zdążyłeś/zdążyłaś z realizacją tego, co było zamierzone na dany dzień. Czasami tak właśnie jest.
I to z tą świadomością warto układać swój kalendarz tak, by uwzględniać w nim chwile na oddech, opóźnienie czy choćby prokrastynację. Nie zagracaj swojego czasu – zostaw przestrzeń między zadaniami, a życie na pewno ją wypełni.
Odpuść rzeczy, na które nie masz wpływu
Nie możesz wszystkiego kontrolować – to jasne. Odpuść więc sprawy, nad którymi nie masz kontroli i na które nie masz wpływu. Przestań się nimi zadręczać i pozbawiać się euforii z życia.
Rzeczywistość nie jest idealna i nigdy nie będzie. Kluczem jest więc jej akceptacja i działanie tylko na polach, na które rzeczywiście mamy wpływ.
Dramy omijaj szerokim łukiem
I te w sieci, i te w prawdziwym życiu. Nie chodzi o realne problemy, a o dramy i konflikty nakręcane przez osoby, które karmią się właśnie nimi. choćby nie chodzi mi teraz o samo uczestniczenie, choć to oczywiście też, ale choćby śledzenie internetowych dram nie dość, iż zajmuje cenny czas, to jeszcze wysysa z Ciebie energię. A czy wnosi coś do twojego życia? No nic.
Czasami na własne życzenie komplikujemy sobie życie. Raz na jakiś czas zatrzymaj się i zastanów, czy czasem nie zagalopowałeś się za bardzo w swoim kołowrotku i czy nie lepiej byłoby zrobić dwa kroki w tył i na nowo poukładać wszystko jak należy. Żeby po prostu było Ci łatwiej.
