Styl The Rolling Stones się zmieniał, ale jedna płyta najmocniej ukształtowała brzmienie zespołu na całe dekady.
The Rolling Stones, obok The Beatles najważniejszy brytyjski zespół lat 60., odbudował się na początku następnej dekady od nowa. Po śmierci Briana Jonesa w 1969 roku i dojściu świetnego młodego bluesrockowego gitarzysty Micka Taylora, po wygaśnięciu kontraktu z firmą Decca i powołaniu Rolling Stones Records oraz przejęciu pełnej kontroli nad swoim repertuarem i finansami, powrócił w kwietniu 1971 albumem Sticky Fingers, który zdefiniował jego brzmienie na kolejne lata, a także okazał się niezwykle inspirujący – jego wpływu można się doszukać w twórczości licznych artystów, od Aerosmith przez Guns N’ Roses i The Black Crowes po The Black Keys.
Większość nagrań dokonano między marcem a majem oraz w październiku 1970 roku w nowo nabytej przez Micka Jaggera posiadłości Stargroves, w hrabstwie Hampshire, na południu Anglii (grupa dysponowała już wtedy własnym mobilnym studiem). Ale na płycie wykorzystano też owoce kilku poprzednich sesji, z londyńskiego Olympic Sound Studio i przede wszystkim z Muscle Shoals Sound Studio w Alabamie, gdzie w grudniu 1969, podczas amerykańskiej trasy, zarejestrowano Brown Sugar i Wild Horses, a także You Gotta Move bluesmena Freda McDowella. Producentem płyty był Jimmy Miller, ale jak powiedział realizator Glyn Johns: Według Keitha nieistotne jest, kto siedzi w reżyserce. Stonesi sami wiedzą, czego chcą.
Powstał zbiór kapitalnych utworów wywodzących się z bluesa, ale pełnych rock’n’rollowej mocy, nasyconych erotyzmem i pasją (Brown Sugar, Bitch, Sway), czasem wkraczających w rejony soulu (I Got The Blues) czy country (Dead Flowers), muzyki latynoskiej (jamowy Can’t You Hear Me Knocking) lub muzyki orientalnej (medytacyjny Moonlight Mile o roboczym tytule Japanese Thing).
Wydany na pierwszym singlu Brown Sugar okazał się jednym z największych przebojów w historii zespołu. Mick Jagger napisał tekst ponoć w trzy kwadranse, bez zastanowienia, a po latach ma do niego chłodny stosunek: Bóg raczy wiedzieć, o co mi chodziło. Groch z kapustą. Wszystkie ohydne tematy w jednym rzucie. Dzisiaj za żadne skarby nie napisałbym czegoś takiego, sam bym siebie ocenzurował. Nawiązujący do niewolnictwa i wykorzystywania seksualnego utwór został w ostatnich latach poddany ostrej krytyce i od 2021 roku nie jest grany przez zespół na żywo. Postanowiliśmy z Mickiem, iż nie chcemy zadzierać z czarnymi kobietami, które nie wiedzą, o czym jest ten tekst – tłumaczył tę decyzję Keith w wywiadzie dla „Der Spiegel”. A opowiada o koszmarze niewolnictwa, nie o seksie – bronił tekstu Micka.
Drugim najbardziej znanym numerem z płyty jest balladowy Wild Horses, którego pomysł narodził się podczas wspólnego muzykowania Micka Jaggera i Keitha Richardsa z countryrockowym wokalistą i gitarzystą Gramem Parsonsem (i ukazał się na albumie Burrito Deluxe jego zespołu The Flying Burrito Brothers już w kwietniu 1970, rok przed premierą Sticky Fingers). Mick zaprzeczał, jakoby tekst dotyczył Marianne Faithfull, z którą był związany wcześniej. Bez wątpienia problemy Marianne z narkotykami były natomiast tematem stworzonego przez Micka wspólnie z nią, przesyconego bluesową aurą, balladowego utworu Sister Morphine – z partią gitary graną slide’em w wykonaniu Ry Coodera (wydanego już w lutym 1969 przez Faithfull na stronie B singla Something Better).
Album ukazał się w jednej z najbardziej ikonicznych okładek w historii rocka: zaprojektowanej przez Andy’ego Warhola, przedstawiającej opięte na męskim ciele dżinsy z wklejonym w rozporek prawdziwym suwakiem, a także z obowiązującym do dziś logo zespołu z czerwonym językiem. Dotarł na szczyty list bestsellerów w wielu krajach, a w samych Stanach Zjednoczonych rozszedł się w nakładzie przekraczającym 3 miliony egzemplarzy.
Dynamiczny, bujający, pełen gitarowego luzu album, który stał się wyznacznikiem stylu grupy na następne lata (mimo iż w 1974, po odejściu Micka Taylora, nowym gitarzystą został Ronnie Wood), bez wątpienia należy do najwspanialszych rockowych osiągnięć.
Nowe „Wydanie Specjalne” w sklepach!
„Sticky Fingers” to jedna ze 100 płyt wszech czasów, jakie znalazły się w naszym nowym „Wydaniu Specjalnym”.
„Wydanie Specjalne: 100 PŁYT WSZECH CZASÓW – ROCK” to subiektywne, przygotowane przez redakcję „Teraz Rocka” zestawienie najważniejszych albumów w historii naszego ukochanego gatunku.
6 grudnia pismo trafiło do sprzedaży ogólnej. W cenie 27,99 zł dostępne jest w kioskach i salonach prasowych w całej Polsce.
Można je również zamówić z naszego sklepu internetowego: