Nuda zawsze miała złą prasę. „Coś robisz? Nic. To weź się do roboty!”. Ale nuda to nie wróg – to najlepszy darmowy coach, jaki kiedykolwiek siedział obok Ciebie na kanapie. To w pustce rodzą się pomysły, a nie w powiadomieniach z Instagrama.

Dlaczego tak się boimy nicnierobienia? 🤯
- Bo świat mówi nam, iż każda minuta musi być produktywna.
- Bo boimy się spotkać własne myśli (a one nie zawsze są różowe).
- Bo nuda pachnie… wolnością, a ta jest przerażająca, gdy przyzwyczaiłaś się do kieratów list „to do”.
Jak zacząć trening z nudą? 🧘
To proste. Włącz tryb „nic”: siądź na krześle, patrz przez okno, obserwuj, jak liście udają baletnice. Nie musisz od razu pisać wielkiej powieści ani tworzyć biznesplanu. Wystarczy, iż pozwolisz głowie trochę się polenić.
Nuda + słodycz = duet idealny 🍰
Bo najlepiej smakuje nicnierobienie z kubkiem kawy i prostym deserem pod ręką. O tym jest moja książka „Quick & Easy Dessert Magic” – bo magia zaczyna się wtedy, gdy jest prosto, a życie samo dopisuje resztę. 👉 Zajrzyj tutaj
Bądź nudna i szczęśliwa 🌸
Nie musisz być fajerwerkiem 24/7. Czasem najlepszym luksusem jest właśnie nuda – ta cicha, spokojna, z miejscem na Twój własny oddech.