Istnieje wiele powodów, dla których warto to obejrzeć Agatha przez cały czas. Może jesteś tu po Kathryn Hahn Hahn-ing dookoła, lub zobaczyć Plac Aubrey’a goth it up, albo dlatego, iż poszedłbyś za Patti Lupone do piekła i z powrotem. Może to po prostu sezon na czarownicze jesienne wibracje!
A jeżeli jesteś taki jak ja, to zastanawiasz się, czy to będzie część Marvel Cinematic Universe, która faktycznie wyjaśni, czym do cholery jest magia w tym otoczeniu.
Agatha przez cały czas wydaje się być doskonale przygotowana do odpowiedzi na pytania takie jak: Czym jest czarownica? Skąd bierze się jej moc? Czy otrzymuje ją naturalnie? Czy musi się nauczyć, jak ją zdobyć? Co ona im pozwala robić? Biorąc pod uwagę, iż postać zwana „Szkarłatną Wiedźmą” wystąpiła w pięciu filmach MCU i miała własny program telewizyjny — z dwoma filmami o Doktorze Strange i Spider-Man: Bez drogi do domu na marginesie — można by pomyśleć, iż przynajmniej na część tych pytań już dawno znaleziono odpowiedź.
Ale Marvel Cinematic Universe przeszło dziwny zwrot akcji, zaczynając od narysowania linii wokół tego, co nadprzyrodzone, i zdecydowanego określenia tego jako zaawansowanej obcej nauki. Thor rozumiał fizykę cząstek, a Tesserakt mógł być badany przez naukowców SHIELD. choćby moce Scarlet Witch zostały wyzwolone przez Kamienie Nieskończoności, a nie magiczne badania.
A gdy franczyza w końcu zanurzyła się w mistycznej stronie komiksów Marvela, pominęła w pewnym sensie część, w której musiałaby wyjaśnić, dlaczego Tesserakt jest zaawansowaną technologią kosmitów, która daje Kapitan Marvel jej naukowe moce energetyczne i otwiera naukowe tunele czasoprzestrzenne, aby wpuścić armię kosmitów, ale Kamień Czasu jest magicznym artefaktem, który pozwala Doktorowi Strange’owi na magiczne podróże w czasie. Czy Thor i Loki bogowie, nie kosmici? Czy Celestials to kosmici czy magia? Zioło w kształcie serca Czarnej Pantery pozwala mu komunikować się ze zmarłymi przodkami. Czy To magia? Co, jeżeli cokolwiek, różni to wszystko od Agathy i czarów jej sabatu?
To magia! Dlaczego w ogóle trzeba to wyjaśniać?
No cóż, mam na myśli, iż nie potrzebować do wyjaśnienia. Magia, zgodnie z definicją, nie musi mieć sensu. A pisarze mogą robić, co chcą. Ale istnieją prawdziwe korzyści z opowiadania historii odbiorcom o zasadachgranice i ograniczenia magii, którą oglądają. To w końcu gatunek superbohaterski — dom Tajemnej Słabości.
Magia superbohaterów — magia w opowieściach Avengers kontra zły facet tygodnia — potrzebuje zasad w taki sam sposób, w jaki Superman potrzebuje kryptonitu, Magneto potrzebuje hełmu, który uczyni go odpornym na psychiczną kontrolę Profesora X, a wampiry muszą być niechętne świętym symbolom. Dżin nie może magicznie sprawić, iż Dżasmina zechce poślubić Aladyna, ponieważ wtedy historia by się skończyła. Kiedy Dżafar wpada w pułapkę, pragnąc zostać dżinem, jest to satysfakcjonujące tylko dlatego, iż już powiedziano nam, iż dżiny są uwięzione.
W fikcji przygodowej zasady magii dają widzom poczucie napięcia narracyjnego, choćby gdy postacie mają moc, by zrobić dosłownie wszystko. Nico Minoru z Marvela może rzucić dowolne zaklęcie magiczne, ale nigdy nie może użyć tej samej frazy dwa razy. Billy Batson z DC może przekształcić się w superbohatera, ale tylko jeżeli jest w stanie powiedzieć słowo „Shazam” na głos. choćby użytkownicy magii komiksowej, tacy jak John Constantine lub Doctor Strange, których moce nie są wcale konkretnie wymienione, przez cały czas mają zasady, które nadają im charakterystyczny ton i napięcie historii Johna Constantine’a lub Doctora Strange’a: Cała magia ma swoją cenę.
Kim więc Agatha All Along uważa za czarownicę?
Właśnie dlatego Agata nie powiedział, czym są czarownice, nie znaczy, iż nam nie pokazuje. W Agatajak widzieliśmy, czarownice przepowiadają przyszłość, pracują na ziemi i sprzedają wątpliwe lekarstwa. Tworzą iluzje i mają familiary. Mają przerażające rzeczy w swoich piwnicach i noszą straszne ubrania, chyba iż w ogóle nie noszą ubrań przed sąsiadami, z czego nie czują się źle. Robią, wiesz, czarownicze rzeczy. (Ale nie zadają się z diabłami. To przecież Disney Plus.)
A jednak, Agatha przez cały czas nie powiedział ani jednej konkretnej rzeczy o czarownicach Czyw otoczeniu, w którym co miesiąc zdarza się piętnaście cudownych rzeczy. Gdzie zmiennokształtni mogą być kosmitami, a gadające zwierzęta mogą być eksperymentami naukowymi. Nastolatek wydaje się myśleć, iż doskonalenie się w czarach pozwala wystrzelić energię z rąk, wyczarować tarcze i unosić się — ale no weź, Teen, właśnie opisałeś Iron Mana. Zrobił to w jaskini z pudełkiem ze skrawkami.
Więc do odwołania będę oglądać z nadzieją, iż świetny serial MCU o czarownicach w końcu powie mi coś o tym, czym według niego są czarownice. I, żeby być uczciwym, również dlatego, iż poszłabym za Patti Lupone do piekła i z powrotem.