Jak aktorzy trenowali do "Prostej sprawy"? Damięcki miał wycisk, a Adamczyk dietę cud – oto szczegóły

serialowa.pl 5 miesięcy temu

Jak przystało na kino akcji, role w serialu „Prosta sprawa” wiązały się z przygotowaniem fizycznym. Podczas gdy jedni chodzili na siłownię i strzelnicę, drudzy objadali się schabowymi z piwem. Aktorzy opowiadają nam o treningu.

„Prosta sprawa” to polski serial akcji CANAL+, który powstał na podstawie bestsellerowej książki Wojciecha Chmielarza. W rolach głównych występują Mateusz Damięcki („Furioza”) jako Bezimienny i Piotr Adamczyk („For All Makind”) jako gangster Kazik. W rozmowie z Serialową aktorzy opowiedzieli o tym, jak przygotowywali się do swoich ról. Jak wyglądał ich trening?

Prosta sprawa – Mateusz Damięcki o swoim treningu

„Prosta sprawa” opowiada o mścicielu, który staje po stronie pokrzywdzonych i słabszych. Bohater przyjeżdża do Jeleniej Góry oddać 200 złotych długu swojemu przyjacielowi, Prostemu. Okazuje się, iż kumpel ma śmiertelnie chorą córkę, na której leczenie ukradł pieniądze bezwzględnej mafii, a teraz jest przez nią poszukiwany.

Choć Bezimienny to postać spowita tajemnicą, informacje na jego temat zdradza nam jego fizyczność – muskularna sylwetka, która sugeruje militarną przeszłość. W przeciwieństwie do szczupłego i zwinnego Goldena z „Furiozy” (oba projekty oprócz aktora łączy też nazwisko reżysera – Cypriana T. Olenckiego) główny bohater „Prostej sprawy” jest atletyczny i barczysty. Jak zdradził Damięcki w rozmowie z Serialową, to wizyty na siłowni przed „Furiozą” pomogły mu znaleźć odpowiednią metodę pracy.

— Przygotowując sobie wcześniej w „Furiozie” Goldena, nagle zdałem sobie sprawę, iż przestaję chodzić na treningi jako Mateusz. Wkręciłem sobie coś takiego, iż jak wchodzę na siłownię, to po co będę tracił czas na to, żeby być Mateuszem – który robi jakby zewnętrze bohatera – jak mogę nim być i udawać, iż jestem nim, robiącym właśnie sobie jakiś trening, żeby fajnie wyglądać. Bo Goldenowi zależało o tym, żeby wszyscy widzieli, iż fajnie wyglądał, więc sobie tak to połączyłem.

Metodę polegającą na łączeniu treningu fizycznego z wczuwaniem się w bohatera Damięcki kontynuował w trakcie etapu przedprodukcji do „Prostej sprawy”. Zmieniły się partie treningowe, ale przygotowanie mentalne przebiegało w podobny sposób.

— I to samo było przy Bezimiennym. Wszystkie te dodatkowe treningi, czy chodzenie na strzelnicę, to już był taki moment, iż nie uczyłem się tego ja jako Mateusz Damięcki, tylko sobie wkręcałem taką historię, iż on to musi umieć, bo był w wojsku. Musimy pokazać jego historię, żeby widz nie miał wątpliwości, iż ten człowiek ma jakąś przeszłość. Więc korzystając z tego, iż i tak muszę iść na te wszystkie treningi, starałem się tak sobie to nabudować, iż korzystałem z tego czasu, iż o ile już muszę tutaj być, to będę sobie trochę nim.

To nie była tylko czysta siłownia, tylko takie wkręcanie sobie tego typu, iż Bezimienny robił dokładnie te ćwiczenia, po to żeby na akcji, będąc tajniakiem, móc to wykorzystać. To już nie jest takie przygotowywanie à la odlewanie Kena, tylko bardziej połączenie myślenia z wykonywaniem tych ciągłych ćwiczeń.

Prosta sprawa – Piotr Adamczyk zdradza tajniki diety

Zdaniem Damięckiego trening fizyczny to przede wszystkim „czas razy ilość powtórzeń”. Koledze żartobliwie odpowiedział Adamczyk grający w „Prostej sprawie” ulanego i zmęczonego życiem cukrzyka. Ekranowy Kazik z ironią przyznał, iż jego trening do roli również był wyjątkowo „metodyczny”.

— No a ja podobnie, jak piłem to piwo, jadłem dwa razy schabowego, to też jadłem jako Kazik. Wszystko było prawdziwe, bo takie miało być. To jest oczywiście i dieta, i zmiana trochę stylu żywienia, stylu życia, ale z pomocą tego, co daje kinematografia. Alina Janerka, odpowiedzialna za charakteryzację, dała mi, iż tak powiem, nową twarz, nową fizyczność, przez co miałem szansę przejść metamorfozę zmęczonego życiem cukrzyka, [a tym samym] stworzyć metamorfozę wewnętrzną, która jakby polega na tej fizyczności. Taka zmiana fizyczności u aktora daje mu jakąś wiarygodność w poszukiwaniu w głowie tego, co za tym idzie – kim ten człowiek jest, dlaczego jest taki, jaki jest.

„Prosta sprawa” (Fot. CANAL+/Przemek Pączkowski)

Poza Damięckim i Adamczykiem w obsadzie serialu są również m.in. Mateusz Więcławek („Belfer”), Magdalena Wieczorek („Zadra”), Mateusz Kmiecik („Morderczynie”), Weronika Humaj („Stulecie Winnych”) czy Maciej Musiał („Kiedy ślub?”).

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, zachęcamy was do przeczytania naszej opinii o produkcji CANAL+: Prosta sprawa – recenzja serialu. Więcej rozmów z ekipą „Prostej sprawy” już niedługo na kanale Serialowej na YouTube – dajcie nam suba, a na pewno nie przegapicie nowych materiałów wideo.

Prosta sprawa – odcinki w piątki na CANAL+ i CANAL+ online

Idź do oryginalnego materiału