Irena Szewińska spędziła z mężem ponad pół wieku. "To była piękna miłość"

Zdjęcie: Irena i Janusz Szewińscy


Irena (jeszcze wtedy) Kirszenstein poznała przyszłego męża, gdy była nastoletnią zawodniczką. Nikt jeszcze wtedy nie mógł podejrzewać, iż w przyszłości zdobędzie aż siedem medali olimpijskich ani iż spędzi u boku Janusza Szewińskiego ponad pół wieku. "Przez wszystkie te lata ani razu się poważnie nie pokłóciliśmy. Nie było powodu. Nie było żadnych cichych dni, rzucania talerzami" — podkreślił ukochany lekkoatletki w rozmowie z serwisem Gazeta.pl.