Irena rozwiodła się z mężem 15 lat temu. Po rozwodzie wyjechała do pracy do Wielkiej Brytanii, a on do Niemiec. Oboje byli nieobecni we wsi przez wiele lat, a potem, prawie w tym samym czasie, wrócili do domu i niezależnie od siebie zaczęli budować domy. Kiedy Irena usłyszała, iż jej sąsiadem będzie jej były mąż, bardzo się zasmuciła, bo pomyślała, iż zrobił to specjalnie.

przytulnosc.pl 4 miesięcy temu

– On zrobił to specjalnie. Jest tyle różnych miejsc, a on postanowił budować się w naszej wsi – mówiła Irena.

– On ma do tego prawo, a ty nie masz z tym nic wspólnego – uspokajała ją sąsiadka, która zna tę sytuację od środka.

Irena rozwiodła się z mężem 15 lat temu. Po rozwodzie wyjechała do pracy do Wielkiej Brytanii, a on do Niemiec. Oboje byli nieobecni we wsi przez wiele lat, a potem, prawie w tym samym czasie, wrócili do domu i niezależnie od siebie zaczęli budować domy.

Kiedy Irena usłyszała, iż jej sąsiadem będzie jej były mąż, bardzo się zdenerwowała, bo pomyślała, iż zrobił to specjalnie. A Stanisław z kolei pomyślał, iż jego była żona postanowiła zepsuć mu nastrój, budując swój dom obok.

Irena i Stanisław byli bardzo dobrą parą. Zakochali się w sobie jeszcze w szkole, potem razem wyjechali na studia.

Stanisław nie wyobrażał sobie życia bez ukochanej, więc oświadczył się jej. Byli szczęśliwi, ale nie przetrwali pierwszych prób, jakie napotkali jako małżeństwo.

Młode małżeństwo nie miało własnego mieszkania. Na początku młodzi mieszkali u rodziców Ireny, ale Stanisław nie mógł dogadać się z teściową, uważał, iż ma zbyt duży wpływ na córkę i wtrąca się w nieswoje sprawy, więc po kilku miesiącach przekonał żonę, aby przenieśli się do jego rodziców.

Jednak w domu teściowej Irena nie czuła się komfortowo. Matka Stanisława nie polubiła synowej i stale wskazywała na to, iż ta niczego nie potrafi robić. W końcu Irena nie wytrzymała i powiedziała mężowi, iż albo wróci do swoich rodziców, albo niech on coś wymyśli, bo tak dalej być nie może.

Stanisław nie miał jednak pieniędzy na wynajem mieszkania, więc poradził żonie, aby jeszcze trochę wytrzymała. Ale sytuacja się zaostrzała i pewnego razu, po kolejnych uwagach teściowej, Irena nie wytrzymała i wróciła do rodziców.

Stanisław obraził się na żonę za brak wytrwałości, bo nie byli pierwszym małżeństwem, które na początku mieszkało z rodzicami. Trzeba było tylko trochę poczekać i wytrzymać, ale Irena nie chciała tego zrobić.

– Nie kocha cię, synu – zaczęła namawiać matka Stanisława. – Rozwiedź się z nią, póki czas.

Pod wpływem emocji i słuchając swojej matki, Stanisław złożył pozew o rozwód, a zaraz potem wyjechał za granicę do pracy. Bardzo chciał zarobić na mieszkanie, żeby następna żona miała gdzie zamieszkać.

Z rozpaczy Irena również wyjechała za granicę. Sąsiadka poradziła jej, aby pojechała do Wielkiej Brytanii, gdzie sama mogła za kilka lat kupić mieszkanie lub zbudować dom.

Tak kwestia mieszkaniowa rozdzieliła młodą zakochaną parę. Stanisław osiadł w Niemczech, a Irena w Wielkiej Brytanii. Przez 15 lat każde żyło swoim życiem, nie mając pojęcia, jak żyje druga strona.

Ani Irena, ani Stanisław nie spodziewali się ponownie spotkać we wsi, a tym bardziej zostać sąsiadami. To tak bliskie sąsiedztwo tak zasmuciło Irenę, iż początkowo myślała choćby o sprzedaży domu.

Ale sąsiadka w porę odwiodła ją od tego kroku.

– Irena, pracowałaś tyle lat w Wielkiej Brytanii, żeby teraz znów zostać bez domu? – mówiła. – Skoro już tak się stało, to zaakceptuj to. Możliwe, iż los ma swój plan. Ja nie wierzę w przypadki.

Tamtego wieczoru Irena długo nie mogła zasnąć. Nagle ktoś zapukał do jej drzwi. Kiedy je otworzyła, nie mogła uwierzyć własnym oczom – na jej progu stał Stanisław.

– Po co przyszedłeś? – zapytała surowo.

– Chciałem poznać nową sąsiadkę i pożyczyć cukier – uśmiechnął się Stanisław.

– A może soli? – niespodziewanie dla siebie podtrzymała żartobliwą rozmowę Irena.

– Nie, Ireno, po cukier. Sól już nam wystarczy, teraz można posłodzić życie – powiedział Stanisław.

Pół roku później Irena i Stanisław ponownie wzięli ślub. Teraz mają inny problem – w którym domu mieszkać?

Idź do oryginalnego materiału