Irena Jarocka miała trudne dzieciństwo. Wyznała, co napawało ją lękiem

• Irena Jarocka była jedną z czołowych polskich piosenkarek, której piosenki po dziś dzień napawają zachwytem.
• Niestety, jak otwarcie przyznawała sama Jarocka, jej dzieciństwo było dalekie od idealnego.
• Gwiazda opowiadała w wywiadach o biedzie i kłótniach, które były codziennością w rodzinnym domu.

Irena Jarocka urodziła się 18 sierpnia 1946 roku w wielkopolskiej miejscowości Srebrna Góra. Matka przyszłej gwiazdy PRL zajmowała się domem, podczas gdy ojciec pracował jako szewc ortopeda w gdańskim szpitalu wojewódzkim. Sama Jarocka była najstarszą z czworga rodzeństwa i zarazem jedyną córką.

Irena Jarocka miała trudne dzieciństwo. Tak je wspominała

Autorka hitów „Odpływają kawiarenki” i „Motylem jestem” dorastała w biedzie. Aby nie cierpieć głodu, jak wspominała po latach Irena Jarocka w wywiadzie dla „Super Expressu”, rodzice wydzierżawili leśne poletko pod uprawę ziemniaków. Nierzadkie były też sytuację, kiedy dzieci, w imieniu rodziców, musiały prosić o pożyczkę kogoś z sąsiadów.

Zobacz także: Grzegorz Turnau w żałobie. Nie żyje ojciec muzyka. Miał 93 lata

Ponieważ sąsiedzi z czasem mieli dość zachowania rodziców przyszłej piosenkarki, zaczęli odmawiać dzieciom pożyczek, a choćby – zamykać im drzwi przed nosem. Sama Irena Jarocka wspominała to jako wielkie poniżenie, po którym na resztę życia został jej strach przed biedą.

Rodzice wydzierżawili w lesie małe poletko. Sadziliśmy na nim ziemniaki i to czasami ratowało nas przed głodem. […] Byliśmy bardzo biedni. Czasami rodzice wysyłali nas do sąsiadów po pożyczkę. Nieraz na nasz widok zamykały się drzwi. To było takie poniżające… Do dziś to pamiętam, do dziś boję się biedy… – wspominała Irena Jarocka w rozmowie z „Super Expressem”.

Jakby życie rodziny nie było już wystarczająco trudne, to ojciec i matka piosenkarki nie byli najlepszym małżeństwem. W dużej mierze przyczynił się do tego nałóg alkoholowy pana domu. Z czasem jednak Jarocka przestała nosić w sobie urazę do rodziców oraz szczerze przebaczyła tacie doznane krzywdy.