Internauci miażdżą Earth Festival 2024. Posypały się ostre słowa

gazeta.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Earth Festival 2024 już za nami. Internauci krytyczni. Posypały się ostre słowa / fot. KAPiF


Earth Festival 2024 jak co roku miał uświadomić o ekologii i być swego rodzaju hołdem dla naszej planety. Widzowie zdążyli już ocenić tegoroczne widowisko. Nie brakuje skrajnych opinii.
W dzisiejszych czasach ekologia odgrywa bardzo istotną rolę. Powstaje wiele organizacji, a także wydarzeń, które mają na celu uświadamianie, a także ochronę naszej planety. Earth Festival 2024 to koncert, który co roku poświęcony jest ekologii i dbaniu o Ziemię. W tym roku po raz siódmy odbył się on w Uniejowie. Wydarzenie przyciągnęło mnóstwo gwiazd i osób z show-biznesu, które chętnie brały udział w zabawie w szczytnym celu. Internauci mają jednak pewne spostrzeżenia i nie wszystkie z nich są pozytywne.
REKLAMA


Zobacz wideo Sandra Kubicka ostro reaguje na komentarze obserwatorów. "Czy was popie...?"


Earth Festival 2024 już za nami. Widzowie komentują widowisko
Earth Festival 2024 prowadzony był przez Krzysztofa Ibisza i Paulinę Sykut-Jeżynę. Z kolei na scenie pojawiło się wielu artystów. Wystąpili m.in.: Natalia Nykiel, Alicja Majewska, Maryla Rodowicz, Kamil Bednarek, Zakopower czy Kaliber 44. Wydarzenie było transmitowane na antenie Polsatu, a urywki z wystąpień trafiły do sieci. Zarówno widzowie, jak i internauci chętnie komentują poczynania gwiazd. Masę komplementów otrzymała m.in. Alicja Majewska. "Pani Alicja coraz młodsza", "Piękna", "Cudowna" - pisali. Pochwały posypały się również w stronę Maryli Rodowicz. "Niezawodna... Ciągle pięknie śpiewa!", "Pani Marylka jest super" - czytamy na Instagramie. Zdjęcia z wydarzenia możecie obejrzeć w naszej galerii w górnej części artykułu.


Earth Festival 2024 internauci krytyczni. Padły mocne słowa
Na tym jednak nie koniec. Na facebookowym profilu miasta Uniejów pojawiło się także kilka innych komentarzy. Te zdecydowanie nie opiewały na samych superlatywach. W komentarzach padło mnóstwo słów dotyczących obłudy i braku konsekwencji. Chodziło m.in. o cały zamysł koncertu. Pisano o światłach i licznych efektach specjalnych, które pojawiły się na scenie dla umajenia występów, a jednocześnie pochłaniały sporą ilość prądu. "Eko festiwal, podczas którego zużywa się energii tyle, co całe miasto w tydzień a oświetlenie i hałas niesie się na dziesiątki kilometrów. Zwierzęta w okolicy kilka dni chodzą wystraszone, ale wszyscy tacy eko i zieloni" - napisał jeden z internautów. "Koncert uświadamiający o recyklingu oszczędzaniu energii elektrycznej, wody itp. więc zużyjemy dużo prądu na bezsensowny koncert, po którym jest jeden wielki śmietnik przez kilka dni na Uniejowie, ale postawimy żywe rośliny na scenie - jesteśmy w końcu eko" - podchwycił kolejny. A wy co o tym sądzicie? ZOBACZ TEŻ: Skrytykowano Wieniawę, włączyła się Lipińska. Ubawiła się. "Możecie pocałować mnie..."
Idź do oryginalnego materiału