Nie będzie to totalna krytyka rewitalizacji centrum Gołdapi, ponieważ, moim zdaniem, w kontekście ogólnopolskiej „betonozy” nasz rynek wypada nieźle, przede wszystkim część południowa i wschodnia. Część północno-zachodnią określiłbym jako porażkę, gdyż na tamtejszych chodnikach w letnie, słoneczne dni można oślepnąć, a choćby bez tłuszczu na granitach smażyć… jajka sadzone. Dobrze, iż wcześniej ktoś pomyślał, by parking wyłożyć kostką w ciemniejszych kolorach.
„Kamienowanie” rynków sprzyja ubytkom wód gruntowych, sprzyja suszom. Trudno jest bowiem na granitowych placach o magazynowanie wody deszczowej, która po letnim deszczu z kamienia i betonu błyskawicznie wyparowuje.
Jednak, gdybyśmy obejrzeli kilka filmów dokumentalnych z cyklu „Polska z góry” to rynek gołdapski jawi się nie najgorzej choćby w zestawieniu z kilkoma zabytkowymi miastami południowej Polski. W centrach miast naszego kraju (choćby na placu Marii Konopnickiej w Suwałkach) wprowadza się nagminnie atmosferę mauzoleów, skąd wielu przybyszów zaraz się wynosi. To jest i epidemia, i uzależnienie.







Jak temu zapobiegać? Moim zdaniem, warto i u nas zastosować to o czym między innymi mówiła Renata Woźniak-Vecchie, doktorka nauk technicznych w dziedzinie zagospodarowania wód opadowych i systemów odwodnieniowych w wywiadzie dla wp.pl:
(…) Dbać o to, żeby każdy spłachetek zieleni był wykorzystany do infiltracji, czyli efektywnego przemieszczania się wód opadowych i powierzchniowych w głąb gruntu i żeby tych spłachetków było coraz więcej. Tam, gdzie się da, trzeba te nieszczęsne płyty chodnikowe i beton zdjąć. W środku trawników robić zagłębienia, tzw. muldy, do których można przekierować rynny z bloków i domów – żeby woda mogła się tam zbierać.
Wydaje się, iż nie tylko na gołdapskim placu Zwycięstwa znalazłoby się jeszcze kilka takich miejsc do odsłonięcia. Przecież susza i nam daje się we znaki. Wyobraźmy sobie na przykład zamiast tych kwietniczków, między parkingiem a częścią z zegarem słonecznym, pas zieleni z niewielkimi krzewami. Kwietniczki raczej nie przepuszczają wody…
Wspomniany wywiad polecam przeczytać w całości.
https://wiadomosci.wp.pl/dbac-o-kazdy-splachetek-zieleni-6808393719126528a
M.S.