Influencerka zginęła przed swoim domem. Sprawca był przebrany za... kuriera

natemat.pl 10 godzin temu
Influencerka Maria Jose Estupinan miała zaledwie 22 lata. Została zastrzelona przed swoim domem w miejscowości Cucuta (w północno-wschodniej Kolumbii). Sprawca podał się za kuriera i udawał, iż chce "dostarczyć" jej przesyłkę. Dzień wcześniej gwiazda internetu wygrała sprawę w sądzie ze swoim byłym partnerem. Chodziło o przemoc domową.


Estupinan była studentką i znaną influencerką. W sieci publikowała zdjęcia ze swoich podróży i wystawnego życia codziennego. W połowie maja doszło jednak do dramatycznych wydarzeń. Jak podaje CNN, pewien mężczyzna, udający kuriera, przyszedł do mieszkania Marii Jose pod pretekstem przekazania jej paczki. Zarejestrowały to kamery pobliskiego monitoringu.

Gdy kolumbijska gwiazda internetu otworzyła drzwi fałszywemu dostawcy, została postrzelona z bliskiej odległości w twarz. Mimo szybkiej interwencji służb nie udało się jej uratować. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.

Tragiczna śmierć influencerki w Kolumbii


Ta tragiczna w skutkach sytuacja wydarzyła się zaledwie dzień po tym, jak Estupinan wygrała w sądzie z byłym partnerem. Oskarżała go o przemoc domową. Wyrok zapadł na korzyść gwiazdy, a mężczyzna został zobowiązany do wypłaty odszkodowania w wysokości 30 milionów peso (około 1,5 miliona dolarów).



Śmierć młodej gwiazdy internetu wstrząsnęła lokalną społecznością i jej fanami. Magda Victoria Acosta, przewodnicząca Krajowej Komisji ds. Płci w kolumbijskim wymiarze sprawiedliwości zaczęła głośno mówić o tej sprawie, zaznaczając, iż Maria była "młodą, ambitną kobietą, której życie zostało brutalnie odebrane".

Dodajmy, iż zaledwie kilka dni wcześniej, podczas transmisji na żywo na Tik-Toku została zabita 23-letnia Meksykanka Valeria Márquez. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, iż zamaskowany mężczyzna, który oddał strzał w kierunku influencerki w salonie piękności w stanie Jalisco, mógł być płatnym zabójcą. Niedługo wcześniej Márquez zwierzała się fanom, iż boi się o swoje życie, bo dostała "dziwną przesyłkę".

Śmierć influencerek ponownie przywołał dyskusję na temat zabójstw kobiet w Kolumbii i Meksyku, do których często tam dochodzi.

Idź do oryginalnego materiału