Iman Vellani dzieli się swoją miłością do Attack on Titan i fandomu anime

cyberfeed.pl 2 tygodni temu


Iman Vellani to gwiazda filmowa, której entuzjazm, humor i otwartość emanują z ekranu, a na żywo robią niesamowite wrażenie. 21-letnia aktorka, najbardziej znana z roli Kamali Khan w 2022 roku Pani Marvel i 2023 rok Cuda, jest bezwstydnie otwarta na dzielenie się swoją miłością do wszystkiego, co związane z MCU, od żartobliwych debat na temat niuansów kanonicznej ciągłości z szefem Marvel Studios, Kevinem Feige, po współautorem scenariusza Pani Marvel limitowana seria z Sabirem Pirzadą.

Ale Vellani ma inne pasje poza Marvelem – jej najnowszym anime jest anime. Na początku tego roku w Nagrody Crunchyroll AnimeVellani podzieliła się z Polygon tym, co przekonało ją, aby w końcu rzuciła się w wir japońskiej animacji.

„Do niedawna bardzo bałam się anime” – powiedziała Vellani. „Zacząłem oglądać anime jakiś rok temu, więc jest to dla mnie nowa obsesja, ale teraz całkowicie się w to wkręciłem. Treści jest tak dużo, iż nie wiedziałam od czego zacząć. To znaczy, ledwo nadążam za całą zawartością Marvela, która jest dostępna.”

Zdjęcie: Wit Studio/Crunchyroll

Vellani przypisuje swoją rodzącą się miłość do anime Atak na Tytana, które poznała dzięki rodzinie i przyjaciołom i z dumą nazywa swoim obecnym ulubionym anime. „Ciągle o tym mówią” – powiedział Vellani – „i Atak na Tytana wracał za każdym razem, gdy rozmawiali o anime. Zacząłem to oglądać i pomyślałem: To historia, która wydaje się opowiadać o człowieczeństwie. Myślę, iż mogę w to wejść.

Z całego zespołu postaci występujących w Atak na Tytana, Vellani wskazała szczególnie jedną, której historia najbardziej do niej przemówiła. „Uwielbiam Mikasę Ackermana” – powiedział Vellani. „Sposób, w jaki zatrzymała szalik Erena na koniec przedstawienia, mimo iż Eren kazał jej go oddać i zapomnieć o nim. Jako jedyna była w stanie zabić Erena na końcu, aby powstrzymać Dudnienie. To kobieta, która – nie sądzę, iż widziałem wiele innych postaci kobiecych takich jak ona, które miałyby taką władzę, siłę woli i determinację, aby faktycznie działać. Niedawno ściąłem włosy i kiedy spojrzałem w lustro, pomyślałem: Już wiem, jaki będzie mój następny cosplay.”

Zdjęcie: Wit Studio/Crunchyroll

Oprócz Mikasy Vellani wymieniła także jedną z innych głównych postaci serialu jako tę, którą szczególnie lubiła, posuwając się choćby do pochwalenia aktora głosowego odpowiedzialnego za ich rolę w Atak na Tytanafinał. „Lubię Armina, ponieważ zawsze lubię kibicować nerdowskim postaciom” – powiedział Vellani. „Oglądałem ostatnią połowę serialu z angielskim dubbingiem i nie wiem, kim jest aktor grający Armina, ale zasługuje na podwyżkę, ponieważ ich występ w ostatnim odcinku mnie powalił. Doprowadził mnie do płaczu, jego płacz i ta scena retrospekcji pomiędzy nim a Erenem, po prostu mnie uderzyła.

Po pewnym czasie opierania się anime, Atak na Tytana gwałtownie stał się serialem, który utkwił jej w pamięci. „Zakończenie było takim ciosem w brzuch. Pod koniec poczułem się okropnie, ale to jeden z tych Dziedziczenie-wpisz zakończenia tam, gdzie nie jest to zakończenie, które chcesz, ale ma sens. Zakończenie miało sens dla historii, miało sens dla bohaterów.

„Myślę, iż zawiązali węzeł idealnie i nie przychodzi mi do głowy nic innego, co ostatnio oglądałem, co wywarło na mnie takie wrażenie. Oglądając to, płakałam w łóżku. Podeszła do mnie mama i powiedziała: „To tylko program animowany!”. a ja na to: „Nie, to dzieje się naprawdę!”.

Zdjęcie: MAPPA/Crunchyroll

Niedługo po zakończeniu Atak na Tytana, zaczęła odkrywać inne popularne seriale sugerowane przez jej przyjaciół. „W końcu zacząłem Jujutsu Kaisen I Jeden kawałek– powiedział Velani. „Jeden kawałek to był taki, w który na początku nie chciałem się zagłębiać, bo to już jakieś tysiąc odcinków i wydawało mi się, iż to za dużo. Chirurdzy było dla mnie więcej niż wystarczające i zatrzymałem się na jakimś sezonie 10. Ale po wyjściu serialu na Netfliksie tak bardzo przyciągnęli mnie bohaterowie, a po załamanym sercu Atak na Tytana, potrzebowałem czegoś lżejszego i zabawniejszego, co sprawiło, iż poczułem się dobrze. Bohaterowie są sympatyczni i chcę im wszystkim kibicować, więc jest to serial, który naprawdę mi się podoba”.

Miłość Vellaniego do anime nie kończy się na telewizji. “Oglądałem Suzume tuż przed przyjazdem do Japonii i bardzo mi się podobało” – powiedział Vellani. „To mnie rozwaliło. Naprawdę arcydzieło. Ja też niedawno oglądałem Chłopiec i czapla i jako 21-latka naprawdę do mnie przemówiła i utwierdziła mnie w przekonaniu, iż moje wewnętrzne dziecko przez cały czas istnieje”.

Zdjęcie: Studio Ghibli za pośrednictwem GKIDS/YouTube

Zapytana, dlaczego według niej jej pokolenie ogarnęło anime i co takiego było w tym medium, które konkretnie do niej przemówiło, Vellani przytoczyła wzmacniające role i przedstawienia kobiet i dzieci, a także kunszt studiów takich jak Studio Ghibli, jak twierdzą niektórzy powodów, dla których anime jest tak popularne wśród widzów pokolenia Z. „Po prostu mam wrażenie, iż anime jest bardzo postępowe, jeżeli chodzi o sposób, w jaki przedstawiają kobiety i dzieci, szczególnie w filmach Studio Ghibli. Wszystkie te filmy świetnie ukazują młodość, dzieciństwo i wyobraźnię w sposób zachęcający dzieci do zachowania takiego sposobu myślenia.

„Mam wrażenie, iż większość amerykańskiego kina jest w tej chwili po prostu przygnębiająca. Chce po prostu pokazać brutalne, prawdziwe życie na świecie. Chcę żyć w świecie, który napawa mnie ekscytacją na myśl o przyszłości i myślę, iż anime wykonuje wspaniałą robotę, ukazując całe piękno życia. Poszliśmy dziś rano do Muzeum Ghibli i widzieliśmy, jak rysują każdy szczegół domów – cegły, ściany, okna – i po prostu zdaliśmy sobie sprawę, jak wiele uwagi ludzie zwracali na te szczegóły, kiedy to rysowali. Tak właśnie postrzegają świat i tak chcę postrzegać świat jako coś pełnego życia i radości.



Source link

Idź do oryginalnego materiału