Kuba Badach i Aleksandra Kwaśniewska tworzą zgrany duet od 2012 roku, gdy stanęli na ślubnym kobiercu. Para jest uznawana za jedną z najbardziej zgranych w polskim show-biznesie - nierozłączną już od ponad dekady. Małżonkowie dbają przy tym o swoją prywatność. Niektórzy fani nie wiedzą przy tym, iż Badacha i Kwaśniewską dzieli kilkuletnia różnica wieku.
REKLAMA
Zobacz wideo Badach mówi o pokorze w "The Voice of Poland". Wtem wyznał prawdę o Kwaśniewskiej
Kubę Badacha i Aleksandrę Kwaśniewską dzieli kilka lat różnicy
Przypomnijmy, iż para poznała się w zaskakujących okolicznościach na korytarzu Radia Zet, jeszcze w 2009 roku. Córka byłej pary prezydenckiej miała być fanką Badacha, przez co ten podarował jej wtedy egzemplarz swojej płyty. Przez pewien czas nie mieli później ze sobą kontaktu. Wszystko zmieniło się jednak, gdy ponownie spotkali się na imprezie u wspólnych znajomych. To właśnie wtedy artysta miał choćby zażartować, iż Kwaśniewska zostanie kiedyś jego żoną. Nim poznał dziennikarkę, muzyk był również w innym związku. Kwaśniewska była za to choćby zaręczona - z polskim florecistą Wojciechem Szuchnickim. Aktualnie para nie kryje, iż wciąż bardzo dobrze się dogaduje i m.in. zakochani często wspólnie publikują treści w mediach społecznościowych.
Różnica wieku między Badachem a Kwaśniewską wynosi przy tym pięć lat. Muzyk urodził się w 1976 roku i w tej chwili ma 49 lat, a dziennikarka w 1980 roku i ma 44 lata.
Kuba Badach i Aleksandra KwaśniewskaOtwórz galerię
Kuba Badach dba o relację ze swoimi teściami. Tym imponuje Jolancie Kwaśniewskiej
Badach chętnie opowiada przy tym w wywiadach m.in. o swojej relacji z rodzicami żony - byłą parą prezydencką Jolantą i Aleksandrem Kwaśniewskimi. W rozmowie z "Super Expressem" z września bieżącego roku, muzyk wyznał, iż z mamą ukochanej łączy go przede wszystkim zamiłowanie do porządku i sprzątania. To właśnie tym ma kobiecie imponować. "Moje zamiłowanie do porządku to coś, co spotyka się ze sporym uznaniem. Mamy dosyć podobnie skalibrowane nasze filtry na bałagan" - skomentował Badach. "Świetnie się uzupełniamy w pracach domowych. Bo ja nie jestem facetem, który leży na kanapie i patrzy, jak się kurz zbiera pod stołem. Z takimi rzeczami sobie nie radzę, ja muszę się wziąć do roboty i zacząć to sprzątać" - dodał artysta, wyjaśniając, jak wiele ma wspólnego z teściową.











