"Avengers: Doomsday" ma mocnego konkurenta w walce o miano najbardziej napakowanego postaciami filmu. Co jednak ciekawe, nie będzie nim żadne widowisko DC, a autorskie dzieło twórcy "Nieoszlifowanych diamentów". Jak informuje portal World of Reel, w "Marty Supreme" Josha Safdiego zobaczymy aż 140 bohaterów!
Nie jest to informacja wyssana z palca, bo w najnowszym wywiadzie dzieli się nią Darius Khondji, a więc dwukrotnie nominowany do Oscara autor zdjęć do "Marty'ego Supreme". Operator zdradził chociażby, iż w filmie – w formie cameo – pojawi się Philippe Petit; człowiek, o którego historię życia oparto film Roberta Zemeckisa "The Walk. Sięgając chmur". Będzie on jedną ze 140 postaci pojawiających się w filmie.
"Marty Supreme" jest też opisywany przez Khondjiego jako "niepodobny do niczego, co w tej chwili powstaje", co jest interesujące o tyle, iż operator pracował już przecież z Joshem Safdie przy okazji "Nieoszlifowanych diamentów". I tak, jak najwyraźniej zmienił się kształt samego filmu, taka sama pozostaje metoda tworzenia; zdaniem Khondjiego reżyser "niczego nie zmienił" w swoim sposobie pracy względem czasu, gdy współpracował ze swoim bratem.
Przypomnijmy, iż stojącemu za sterami projektu Joshowi Safdiemu udało się zebrać interesującą obsadę. Poza Timothéem Chalametem w filmie wystąpią Gwyneth Paltrow i znana z rebootu "Hellraisera" Odessa A'zion, a także iluzjonista Penn Gillette, przedsiębiorca Kevin O'Leary, reżyser Abel Ferrara oraz raper i producent muzyczny Tyler, the Creator.
Josh Safdie napisał scenariusz wspólnie z Ronaldem Bronsteinem, z którym współpracował już przy wcześniejszych projektach – m.in. realizowanych z bratem Bennym "Good Time" i "Nieoszlifowanych diamentach". Film zapowiadany jest jako nie biografia ani klasyczny dramat sportowy, a raczej pędzący komediodramat na podwyższonym ciśnieniu, trochę tropem "Wilka z Wall Street", "Złap mnie, jeżeli potrafisz", czy właśnie "Nieoszlifowanych diamentów". Data premiery filmu zaplanowana jest na tegoroczne święta Bożego Narodzenia.
"Marty Supreme" – co wiemy o filmie?
Nie jest to informacja wyssana z palca, bo w najnowszym wywiadzie dzieli się nią Darius Khondji, a więc dwukrotnie nominowany do Oscara autor zdjęć do "Marty'ego Supreme". Operator zdradził chociażby, iż w filmie – w formie cameo – pojawi się Philippe Petit; człowiek, o którego historię życia oparto film Roberta Zemeckisa "The Walk. Sięgając chmur". Będzie on jedną ze 140 postaci pojawiających się w filmie.
"Marty Supreme" jest też opisywany przez Khondjiego jako "niepodobny do niczego, co w tej chwili powstaje", co jest interesujące o tyle, iż operator pracował już przecież z Joshem Safdie przy okazji "Nieoszlifowanych diamentów". I tak, jak najwyraźniej zmienił się kształt samego filmu, taka sama pozostaje metoda tworzenia; zdaniem Khondjiego reżyser "niczego nie zmienił" w swoim sposobie pracy względem czasu, gdy współpracował ze swoim bratem.
Przypomnijmy, iż stojącemu za sterami projektu Joshowi Safdiemu udało się zebrać interesującą obsadę. Poza Timothéem Chalametem w filmie wystąpią Gwyneth Paltrow i znana z rebootu "Hellraisera" Odessa A'zion, a także iluzjonista Penn Gillette, przedsiębiorca Kevin O'Leary, reżyser Abel Ferrara oraz raper i producent muzyczny Tyler, the Creator.
Josh Safdie napisał scenariusz wspólnie z Ronaldem Bronsteinem, z którym współpracował już przy wcześniejszych projektach – m.in. realizowanych z bratem Bennym "Good Time" i "Nieoszlifowanych diamentach". Film zapowiadany jest jako nie biografia ani klasyczny dramat sportowy, a raczej pędzący komediodramat na podwyższonym ciśnieniu, trochę tropem "Wilka z Wall Street", "Złap mnie, jeżeli potrafisz", czy właśnie "Nieoszlifowanych diamentów". Data premiery filmu zaplanowana jest na tegoroczne święta Bożego Narodzenia.
Zobacz zwiastun filmu "Nieoszlifowane diamenty"
