Ile?! Film o Violetcie Villas kosztuje fortunę! "Każdy dzień zdjęciowy kosztuje miliony". Synowa ujawniła takie szczegóły, iż aż zaniemówiliśmy z wrażenia

jastrzabpost.pl 1 rok temu

Nowe szczegóły na temat filmu o Violetcie Villas. Synowa opowiedziała o pracy nad produkcją o legendarnej diwie.

Violetta Villas to jedna z legend światowej estrady. Występowała na deskach słynnej paryskiej Olympii, przez trzy sezony była gwiazdą rewii w Las Vegas, śpiewała u boku największych sław, takich jak Franka Sinatra i Barbra Streisand. Jej życie jednak nie było bajką, a los nie oszczędził artystki zwłaszcza w ostatnich latach jej życia. Gwiazda zmarła w 2011 roku w skandalicznych warunkach w swoim domu w Lewinie Kłodzkim, otoczona ukochanymi zwierzętami.

Życie artystki, które przypominało hollywoodzki sen, tylko bez happy endu, aż się prosiło o sfilmowanie. O planach ekranizacji losów jednej z najbardziej cenionych polskich artystek mówiło się już w 2015 roku, kiedy to ujawniono pierwsze szczegóły produkcji, za którą miała odpowiadać TVP. Prace nad scenariuszem zaczęły się już w 2016 r., ale obraz wciąż nie powstał. Do współpracy udało się jej namówić dwie ważne osoby: syna Violetty – Krzysztofa Gospodarka i jego żonę – Małgorzatę Gospodarek.

Okazuje się, iż pozostała jedna przeszkoda, żeby fani mogli cieszyć się fabułą o życiu idolki. O wszystkim poinformował Fakt.

Film o życiu Violetty Villas – nowe fakty

Już od kilku lat realizowane są prace nad filmem o Violetcie Villas. Fakt właśnie doniósł, iż są szanse, iż zdjęcia ruszą już w tym roku. Małgorzata Gospodarek zdradziła tabloidowi, na jakim etapie są prace.

Musiałyśmy znaleźć nowego producenta. A to niełatwa sprawa w tych czasach, zwłaszcza iż ten film jest drogi. Tu są potrzebne naprawdę duże pieniądze. Na pewno nie wystarczy kilka milionów, bo zdjęcia muszą powstawać też w Las Vegas, gdzie trzeba nakręcić plenery. Tam nie jest tanio, a każdy dzień zdjęciowy to miliony. Nie będziemy przecież kręcić plenerów na pustyni Błędowskiej, bo to wyszłoby niepoważnie — zdradziła Faktowi Małgorzata Gospodarek, która razem z reżyserką Karoliną Bielawską pisała scenariusz.

I dodała:

Naniosłyśmy już poprawki i złożyłyśmy scenariusz. Czekamy na odpowiedź od nowego producenta, którym jest Lava Films. Właściciel Mariusz Włodarski ma cierpliwość i chce pokazać tę historię jak najlepiej. Ma do tego serce i bardzo dobrze nam się współpracuje. Mam nadzieję, iż zdjęcia ruszą w tym roku.

Wiadomo już, iż główną rolę w filmie Violetta i dzięcioł zagra Sandra Drzymalska. Synowa artystki i reżyserka filmu planują złożyć papiery do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej o dofinansowanie. Uważają, iż jedynie odpowiednia kwota gwarantuje, iż produkcja będzie miała odpowiedni dla takiej wielkiej gwiazdy jak Villas rozmach.

Nie chcemy zakłamywać historii Violetty, staramy się dopasować do wizji producenta, ale wszystko musi się zgadzać. Poproszono nas, by w nowej wersji scenariusza bardziej uwypuklić, postać syna, czyli mojego męża, który najlepiej pewną historię zna. Skupiamy się na latach 60. Karolinie zależy, by pokazać tamten czas i mechanizm robienia przez Violettę kariery. Chcemy zakończyć opowieść na latach jej świetności – wyznała Faktowi Gospodarek.

Czekacie na film o życiu Violetty Villas?

Idź do oryginalnego materiału