III Ogólnopolski Konkurs Młodego Skrzypka Archetti zamknięto w sobotę 29 kwietnia koncertem laureatów. Z 43 uczestników po pierwszym etapie wskazano 18 muzyków, którzy zaprezentowali się w etapie drugim.
W tym etapie muzycy grali z Orkiestrą Kameralną Archetti, co jest niezaprzeczalnym i bardzo istotnym walorem tego konkursu.
Potwierdza to przewodniczący jury prof. dr hab. Szymon Krzeszowiec, profesor Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach: Uważam, iż to jest absolutnie największy walor tego konkursu, ponieważ w ostatnich latach konkursy, zwłaszcza skrzypcowe w Polsce bardzo obrodziły, natomiast ten konkurs wyróżnia się wśród pozostałych właśnie tym, iż młodzi, utalentowani skrzypkowie mogą stanąć na estradzie z profesjonalną orkiestrą, co jest absolutną rzadkością. Właśnie dzięki temu ten konkurs jest wyjątkowy. Przez tę wyjątkową formułę jest konkursem, który jest znany w środowisku, nauczyciele i młodzi uczestnicy wiedzą, co to za konkurs. Przez to, iż takich konkursów jest mało, ten konkurs jaworznicki powinien utrzymać się na mapie konkursów, bo to jest jego siła.
Jurorzy mieli dobre zdanie o poziomie wykonawczym uczestników konkursu, docenili ich talent, predyspozycje i umiejętności.
Prof. dr hab. Szymon Krzeszowiec: Na pewno są to zdolne dzieci, jedne bardziej utalentowane, inne mniej, jeden już w tak młodym wieku mają coś do powiedzenia, a inne wykonują w większości polecenia swoich pedagogów. Natomiast wydaje mi się, iż za wcześnie mówić o tym, jak potoczy się ich los, mam nadzieję, iż będą się wszystkie rozwijać, mają ku temu predyspozycje, ale to jak będzie wyglądała ich przyszłość zależy od bardzo wielu czynników, mam nadzieję, iż udział w tym konkursie i dla niektórych pierwszy występ z orkiestrą będzie bardzo silnym bodźcem do dalszej pracy i dalszego rozwoju.
Dr hab. Jakub Jakowicz, profesor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie: Poziom średni ogólny się podnosi, tych wybitnych jest zawsze podobnie – niewielu, ale tacy tutaj są. Mówimy o osobach, które są w gronie laureatów. Jestem zadowolony z tego, iż ciągle są nowi muzycy, natomiast nie jestem zadowolony z tego, iż nie mogę im zagwarantować przyszłości. Nie jestem zadowolony z tego, w jakim kierunku idzie w ogóle polski świat muzyczny. Będzie im bardzo trudno.
Dr. hab. Łukasz Błaszczyk, profesor Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi: Jestem przekonany, iż mamy wśród laureatów przyszłych skrzypków, którzy będą godnie reprezentować naszą wiolinistykę na dużych konkursach skrzypcowych – czy to będzie Konkurs Wieniawskiego czy jakikolwiek inny konkurs z grona tych największych konkursów światowych. Myślę, iż mieliśmy tutaj skrzypków zdolnych, bardzo zdolnych. Nikt tutaj pod przymusem nie przyjeżdża. jeżeli ktoś się decyduje brać udział w konkursie, musi być tego świadomy, iż wiąże się to z tytaniczną ciężką pracą, więc tutaj przypadkowe osoby nie przyjeżdżają. Tutaj przyjeżdżają osoby, które mają pasję, zamiłowanie i talent, ale też wiarę własnych pedagogów, iż są w stanie coś więcej osiągnąć, dlatego przyjeżdżają skonfrontować swoje umiejętności z rówieśnikami. To jest bardzo ważne, żeby ta wymiana pomiędzy młodzieżą istniała, bo ćwiczenie w czterech ścianach, tylko po to, żeby grać coraz lepiej nie ma większego sensu, jeżeli nikt tego zauważa, nie zauważa tych postępów. Ja należę do grona tych pedagogów, którzy konkursy uważają za wartość dodaną w procesie kształcenia. Nie ma innej drogi na szczyt jak tylko przez taką weryfikację publiczności czy weryfikację jurorów.
I miejsce w grupie I otrzymała Małgorzata Błazik z Warszawy, której zdaniem to praca zadecydowała o tym sukcesie, choć talent też jest istotny.
W grupie II na pierwszym miejscem nagrodzono Aleksandra Żyłę z Białej Podlaskiej, który powiedział nam, iż ten sukces to dlatego, iż bardzo lubi grać na skrzypcach i w pewnym stopniu ta gra go relaksuje, nie traktuje jej jako obowiązku, ale jako pasję.
Pierwszym miejscem w grupie drugiej nagrodzono również Natalię Szymczyk z Katowic, którą pytamy o to, co się składa na sukces muzyczny. – Na pewno ciężka praca i euforia z tego, iż się gra na scenie – odpowiedziała. – Talent też jest istotny, ale ważniejsza jest ciężka praca, bez niej nic się nie osiągnie.
Grand Prix jury zadecydowało przyznać jedenastoletniej Łucji Pych z Poznania. Mama laureatki – Hanna Pych – twierdzi, iż talent dany jest z góry, ale istotna jest też praca i to nielekka, autentycznie wypływa z Łucji chęć muzykowania, nie można jej zniechęć, wypływa z niej euforia z muzykowania. – Zbrodnią byłoby zabronić jej grać – podsumowała sukces Łucji jej mama.
Laureaci konkursu:
Grand Prix
Łucja Pych – Poznań
grupa I
I miejsce: Małgorzata Błazik – Warszawa
Zoja Syguda – Wejherowo
II miejsca nie przyznano
III miejsce: Maria Bywalec – KatowiceJulia Kalicka – Biała Podlaska
grupa II
I miejsce: Natalia Szymczyk – Katowice
Aleksander Żyła – Biała Podlaska
II miejsce: Maria Nowicka – Poznań
III miejsce: Alicja Jabłońska – Rzeszów
Antonina Musioł – Poznań