Iga Krefft urządziła się na 35m2 iście artystycznie. Różowe szafki to jeszcze nic!

gazeta.pl 3 tygodni temu
Iga Krefft jest posiadaczką małego i przytulnego drewnianego domu, który znajduje się pod Warszawą. Zobaczcie, jak się urządziła. Co za klimat!
Iga Krefft zyskała popularność dzięki roli Uli, adoptowanej córki Mostowiaków w serialu "M jak miłość". Rozwija też karierę muzyczną i występuje pod pseudonimem Ofelia. Piosenkarka jest aktywna na Instagramie, gdzie od czasu do czasu pokazuje kadry z domu pod Warszawą. Urządziła się na zaledwie 35m2. We wnętrzach nie brakuje stylowych dodatków i kolorów. Ale widoki!


REKLAMA


Zobacz wideo Dom Pisarek i Salli został zdemolowany


Iga Krefft ma dom pod Warszawą. Różowa kuchnia i taras
Iga Krefft w relacji na Instagramie zdradziła, jak doszło do tego, iż zdecydowała się na kupno akurat tego domu. - Żeby było śmieszniej… pierwszego dnia po powrocie z Teneryfy pojechałam obejrzeć domek i zanim dojechałam, zdążyłam się tak totalnie zakopać tuż obok domku. Na szczęście sąsiad mnie uratował! To był znak, iż zostaje na dłużej chyba… Ziemia chciała mnie tu zatrzymać - powiedziała. W rozmowie z "Dzień dobry TVN" dodała natomiast, dlaczego kupiła nieruchomość na wsi.
Mam ogromny przywilej, iż w dosyć młodym wieku mogłam sobie pozwolić na taką nieruchomość. (...) Wychowałam się na wsi i powiem szczerze, iż życie w mieście nie jest moim naturalnym środowiskiem
- powiedziała. W domu Igi Krefft największą uwagę przyciąga kuchnia, w której są różowe szafki. Salon został urządzony w jasnych kolorach z elementami drewna. We wnętrzach znajduje się pełno stylowych dodatków, takich jak świeczki, obrazy czy ramki na zdjęcia. Dom znajduje się pod lasem, a Iga Krefft może wypoczywać na tarasie z pięknym widokiem. Po jego zdjęcia zapraszamy do galerii.
dom ofeliiOtwórz galerię


Bliscy martwili się o Igę Krefft, gdy kupowała dom
Iga Krefft w rozmowie z "Dzień dobry TVN" przyznała też, iż bliscy początkowo martwili się o to, iż będzie mieszkać pod miastem. Ona jednak czuje się tam bezpiecznie, a miejsce spełnia jej wszystkie potrzeby. - Dużo podróżuję i mam poczucie, iż potrzebuje mieć taką bazę. Ogromne szczęście daje mi to, iż kiedy wyjeżdżam, moi przyjaciele korzystają z tego domku. Jest on w pięknym miejscu, wśród zieleni. Otwieram okna rano, słyszę śpiew ptaków, to mi daje euforia - powiedziała. W wywiadzie dla Pudelka dodała natomiast, iż kontakt z naturą i sadzenie roślin wokół domku ma dla niej zbawienne działanie w trudnych momentach.
Idź do oryginalnego materiału