"I tak po prostu" zepsuło postać zmarłego aktora? Fani ostro krytykują zakończenie wątku Stanforda

serialowa.pl 1 rok temu

Udział Williego Garsona w „I tak po prostu” skróciła śmiertelna choroba, a Stanford został wysłany do Japonii. Teraz dostaliśmy update tego, co słychać u bohatera – a fani nie są zadowoleni. Uwaga, spoilery z 10. odcinka 2. sezonu.

W 4. odcinku 1. sezonu „I tak po prostu” dowiedzieliśmy się, iż Stanford porzucił męża i dotychczasowe życie, i wyruszył do Japonii, by promować tam gwiazdę TikToka, której jest menedżerem. Takie rozwiązanie fabularne wydało się twórcom najrozsądniejsze, gdy okazało się, iż Willie Garson jest śmiertelnie chory. W najnowszym odcinku serialu bohater w pewien sposób powrócił – co nieźle zaskoczyło widzów.

I tak po prostu sezon 2 – jak kończy się wątek Stanforda?

Willie Garson zmarł we wrześniu 2021 roku, ale twórcy znaleźli sposób, by raz jeszcze „pojawił” się w produkcji. W 10. odcinku 2. sezonu „I tak po prostu” Carrie (Sarah Jessica Parker) zaprosiła Anthony’ego (Mario Cantone) na drinka i poinformowała go, iż Stanford przysłał do niej list i poprosił ją, by przekazała mu wiadomość. Okazuje się, iż jego były mąż postanowił zostać mnichem w Azji. Dobrze czytacie – Stanford zamieszkał w świątyni shintō, zrzekając się całego swojego materialnego majątku.

„I tak po prostu” (Fot. HBO Max)

Fani zastanawiają się, dlaczego twórcy po prostu nie uśmiercili bohatera i uważają, iż scenarzyści nie mają szacunku do swoich bohaterów, a w tym przypadku także i zmarłego aktora. Kontrowersję wzbudził już wcześniej fakt, iż Carrie zaczęła zastanawiać się, czy jej związek z Bigiem (Chris Noth) nie był wielkim błędem, a potem pozbyła się swojego mieszkania.

— Czy scenarzyści „I tak po prostu” są naćpani!? Big to pomyłka, Carrie pozbywa się swojego mieszkania z powodu faceta, a teraz Stanford jest mnichem! Brak szacunku dla postaci jest zadziwiający. Przynajmniej pozostało tylko jeden odcinek do znienawidzenia.

Are the writers on #AndJustLikeThat on crack!?! Big is a mistake, Carrie is getting rid of her gal pad because of a guy and now Stanford is a MONK!! The disrespect for the characters is mind boggling. At least there is only one more episode to hate watch

— Gillian Simpson (@gillianvfx) August 17, 2023

Stanford Blatch is a… Shinto monk? This show is WILD. pic.twitter.com/XJGRKob5Tm

— Ξvan Ross Katz (@evanrosskatz) August 17, 2023

W tym momencie warto przypomnieć słowa showrunnera Michaela Patricka Kinga, który już w 2021 roku wyjaśnił, dlaczego zdecydowano się wysłać Stanforda do Japonii.

— On miał wystąpić we wszystkich 10 odcinkach [1. sezonu „I tak po prostu”]. Musieliśmy dać jakąś łatkę, żeby wyjaśnić jego nieobecność. Próbowałem więc stworzyć najcieńszy możliwy lód, po którym wciąż da się przejechać. [Wątek Stanforda jako menedżera gwiazd TikToka] był już w fabule. Po prostu kazaliśmy mu jechać do Japonii – skomentował.

Przed nami finałowy odcinek 2. sezonu „I tak po prostu”, w którym Kim Cattrall pojawi się jako Samantha ku euforii wielu fanów. A czy będzie 3. sezon? Na ten moment nic nie wiadomo o planach dalszej kontynuacji serialu.

I tak po prostu sezon 2 – finał w czwartek na HBO Max

Idź do oryginalnego materiału