
Hugh Grant nie ukrywa swojego zdenerwowania po incydencie, do którego doszło na lotnisku Heathrow. Podróżując z rodziną, aktor spotkał się z dziwnym zachowaniem jednego z pracowników, który, mimo tego, iż wszyscy członkowie rodziny mieli zgodne nazwiska, postanowił przeprowadzić dodatkową kontrolę.
Kontrowersyjna kontrola imigracyjna. Hugh Grant oburzony!
Jak podzielił się z mediami aktor, jego dzieci będące w wieku 12, 9 i 7 lat zostały zapytane czy rzeczywiście są dziećmi aktora.
Właśnie przyleciałem z rodziną na Heathrow – z żoną i dziećmi. Wszyscy mamy to samo nazwisko w paszportach (…) Nagle funkcjonariusz zaczyna szeptać do moich dzieci: “Czy to na pewno wasi rodzice?” – zwierzył się Grant.
Zdenerwowany aktor ocenił zachowanie funkcjonariuszy jako stresujące, natrętne i nieodpowiednie.
Czy takie zachowanie funkcjonariusza było uzasadnione, czy może rzeczywiście naruszyło prywatność rodziny Hugh Granta?