Za nami wielki finał 13. edycji „Top Model”! Emocji nie brakowało, zarówno na scenie, jak i za kulisami. Po ogłoszeniu werdyktu naszej reporterce udało się porozmawiać z Hubertem, który, chociaż nie wygrał, zaszedł naprawdę daleko, ciesząc się uznaniem widzów. Uczestnik opowiedział nam o pracy z Klaudią el Dursi, która towarzyszyła im podczas jednego z zadań. Jak to wspomina?
Hubert z „Top Model” wspomina pracę z Klaudią el Dursi
Wczorajszym wieczorem stało się jasne, iż 13. edycję „Top Model” wygrywa Klaudia! Do końca jednak łeb w łeb z nią szedł Hubert, który w programie przeszedł spektakularną zmianę. Z nieśmiałego chłopaka stał się pewnym siebie facetem, który świetnie radzi sobie na wybiegu oraz przed obiektywem. Jego przemianę docenili również jurorzy, dzięki którym dotarł aż do wielkiego finału.
W rozmowie z Party.pl Hubert powspominał czas bycia w Domu Modelek, a zapytany przez naszą reporterkę o największe wyzwanie w trakcie całego programu, nawiązał do zadania, w którym towarzyszyła uczestnikom… Klaudia el Dursi. Przyznał, iż był to dla niego ciężki czas, ale nie z uwagi na gwiazdę odcinka, a psychikę, która mocno mu podupadła.
Moja psychika była w takim totalnym dole. Miałem już takie myśli, żeby uciekać... chciałem się zapaść pod ziemię, zakopać. (...) Dużo nerwów i dużo bodźców wtedy na mnie wpływało i tą sesję z Klaudią zapamiętam w teorii najgorzej
Hubert z „Top Model” wspomniał również o tym, co w tamtym czasie zrobiła sama Klaudia, która poniekąd miała za zadanie wspierać uczestników podczas zadania. Co nam zdradził? Obejrzyj wideo i się przekonaj!
Zobacz także: Burza w komentarzach po finale „Top Model”: „Ten program to jakiś żart” vs. „Najlepsza decyzja ever”