Horror w Warszawie. Znana aktorka zaatakowana na Wilanowie. Obrzucili ją kamieniami i wyzywali

warszawawpigulce.pl 4 godzin temu

Wieczorny jogging zamienił się w traumatyczne przeżycie dla Agnieszki Warchulskiej, znanej aktorki serialowej. W czwartkowy wieczór, 23 października, została zaatakowana przez grupę nastolatków na warszawskim Wilanowie. Sprawcy obrzucili ją kamieniami i jajkami, wykrzykując wulgarne obelgi.

Fot. Warszawa w Pigułce

Do zdarzenia doszło około godziny 19:30 na ulicy Vogla. Warchulska, która zwykle biega po wale wiślanym, tym razem wybrała inną trasę – z obawy przed dzikami, które pojawiają się nad rzeką. Nie spodziewała się, iż spokojny trening zakończy się atakiem.

„Zostałam przed chwilą obrzucona z całej siły kamieniami i jajkami przez przejeżdżających na rowerach i hulajnogach nastolatków. Nie pojmuję, co się dzieje z tym światem, ale on nie idzie w dobrym kierunku” – relacjonowała wstrząśnięta aktorka w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

„Zdechnij” – krzyczeli nastolatkowie

Agresja młodych ludzi nie ograniczyła się tylko do obrzucania przedmiotami. Jeden z kamieni przeleciał tuż obok głowy artystki. W jej stronę poleciały też wulgarne wyzwiska: „Zdechnij so”, „Jć ją”.

Warchulska zwróciła uwagę na paradoks całej sytuacji. Napastnicy poruszali się na drogich, „podkręconych” prywatnych hulajnogach i rowerach z wyższej półki. „To były dzieciaki z tak zwanych bogatych, dobrych domów” – skomentowała.

Aktorka podkreśliła, iż nie był to spontaniczny wybryk. „Te dzieci jechały z tymi kamieniami i jajkami, przygotowane, żeby rzucać nimi w ludzi. To jest bezinteresowna nienawiść, to nie jest wandalizm” – dodała.

Policja wie o problemie na Wilanowie

Jak poinformowała aspirant sztabowa Marta Haberska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, funkcjonariusze wiedzą o sprawie z mediów, jednak na razie nie otrzymali oficjalnego zawiadomienia. „Z pewnością spróbujemy rozeznać się w tej sytuacji” – zaznaczyła.

To nie pierwszy taki incydent na Wilanowie. Latem mieszkańcy Miasteczka Wilanów skarżyli się na grupę nastolatków na elektrycznych rowerach i motorowerach, którzy jeżdżą z nadmierną prędkością, popisują się jazdą na jednym kole, wjeżdżają na chodniki i lawirują między pieszymi. W czerwcu grupa młodych ludzi gonili mężczyznę, który zwrócił im uwagę.

Policja prowadzi cykliczne działania na terenie dzielnicy Wilanów ukierunkowane na użytkowników hulajnóg i rowerów elektrycznych oraz młodzież.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli mieszkasz na Wilanowie lub w innych dzielnicach Warszawy, ten incydent pokazuje, iż bezpieczeństwo w przestrzeni publicznej nie jest gwarantowane – choćby w prestiżowych lokalizacjach i o „przyzwoitej godzinie”.

Jak się zabezpieczyć?

Eksperci ds. bezpieczeństwa zalecają:

  • Biegaj w miejscach dobrze oświetlonych i uczęszczanych
  • Informuj bliskich o swojej trasie i przewidywanym czasie powrotu
  • Rozważ bieganie w grupie lub z partnerem treningowym
  • W razie ataku natychmiast dzwoń na policję (997 lub 112)
  • Zgłaszaj każdy incydent – bez zawiadomień policja nie może skutecznie działać

Zgłoś sprawę na policję

Jeśli padłeś ofiarą podobnego ataku, koniecznie złóż zawiadomienie na policji. Bezkarne zachowania młodzieży mogą eskalować – to, co dziś jest obrzucaniem jajkami, jutro może skończyć się poważnym uszczerbkiem na zdrowiu.

Pamiętaj: nikt nie powinien obawiać się wyjścia na trening czy spacer we własnej dzielnicy. Tylko konsekwentne zgłaszanie tego typu zdarzeń może pomóc organom ścigania w identyfikacji sprawców i zapobieganiu kolejnym atakom.

Idź do oryginalnego materiału