Hopkins twierdzi, iż neuroatypowość to "bzdura". Jest mocna reakcja organizacji zajmującej się ADHD

gazeta.pl 7 godzin temu
Anthony Hopkins wywołał medialną burzę. W najnowszym wywiadzie stwierdził, iż ADHD czy zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne to "nonsensowne" schorzenia.
Anthony Hopkins to jeden z najwybitniejszych aktorów w historii kina. To właśnie on stworzył niezapomnianą postać doktora Hannibala Lectera w "Milczeniu owiec". Ma na koncie dwa Oscary za pierwszoplanowe role - jedna statuetka przypadła mu za wspomniane wcielenie się w Lectera, a druga za film "Ojciec". Choć Hopkins jest niewątpliwie żywą legendą branży, tym razem poważnie podpadł. Wszystko przez ignoranckie podejście do zaburzeń.

REKLAMA







Zobacz wideo ADHD u dorosłych. Psycholożka wymienia konkretne objawy: Wysyłanie maili bez załącznika, codzienne poszukiwania samochodu na parkingu



Anthony Hopkins zaskoczył słowami o zaburzeniach. gwałtownie został skrytykowany
Antony Hopkins w wywiadzie dla "Sunday Times" stwierdził, iż wiele zaburzeń to zwyczajne bzdury. "Cóż, chyba jestem cyniczny, bo to wszystko jest bzdurą, bzdurą; ADHD, OCD (zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne - przyp. red.), zespół Aspergera (dziś włączony do kategorii zaburzeń ze spektrum autyzmu - przyp. red.), bla, bla, bla" - stwierdził z nieskrywaną ignorancją. "O Boże, to się nazywa życie, to po prostu bycie człowiekiem, pełnym splątanych sieci, tajemnic i tego, co w nas tkwi, pełnym skaz, brudu i szaleństwa, to ludzka kondycja. Wszystkie te etykiety, no wiesz, kogo to obchodzi? Ale teraz to moda" - skwitował. Aktor naraził się tymi słowami wielu osobom, które zmagają się z tymi zaburzeniami.
Dyrektor generalny i współzałożyciel ADHD UK, Henry Shelford, powiedział w rozmowie z "The Mirror", iż "tym, którzy znaleźli swoje idealne miejsce, gdzie ich indywidualność i odmienność pomagają im odnieść sukces, łatwo jest zapomnieć, jak ciężko jest tym, którym się to nie udało". "Diagnoza ADHD lub autyzmu nie jest jak płaszcz kupiony z wieszaka w sklepie z modą fast fashion. Diagnoza wymaga oceny specjalistów, a czas oczekiwania w ramach państwowej służby zdrowia mierzy się zwykle w latach, a choćby dziesięcioleciach" - podkreśla Shelford.


Anthony Hopkins usłyszał od żony zaskakujące słowa
Aktor wyjawił, iż od swojej trzeciej żony, Stelli Arroyave, usłyszał, iż jej zdaniem walczy on z zespołem Aspergera, który dziś nie jest uznawany za odrębną jednostkę chorobową. Sam Hopkins powiedział, iż był zachęcany do wizyty u psychiatry z powodu jego problemów z gniewem. Przyznał, iż czuł się tak, jakby "każdego ranka zakładał maskę". Aktor przez cały czas podkreśla, iż nie wierzy w neuroróżnorodność.
Idź do oryginalnego materiału