Wieści nadeszły pod koniec 2025 roku. Rząd zatwierdził projekt regulacji dotyczącej statusu osoby najbliższej, a także umowy o wspólnym pożyciu. Podczas konferencji prasowej wiceminister w KPRM Katarzyna Kotula zaznaczyła, iż władze widzą realną możliwość dalszego procedowania tej inicjatywy legislacyjnej. - Do Sejmu idziemy z projektem koncyliacyjnym, dla którego wedle naszego rozpoznania jest dziś większość w Sejmie i Senacie. To jest historyczny moment - mówiła Kotula.
REKLAMA
Zobacz wideo Aga i Karolina z Love Never Lies przez 2 lata ukrywały związek. "Przed rodziną, znajomymi, w pracy, wszędzie"
Przełomowy moment dla par LGBT w Polsce. Robert Biedroń zabrał głos
Regulacje w projekcie zakładają m.in. prawo do uzyskiwania informacji o stanie zdrowia partnera, możliwość towarzyszenia mu w czasie pobytu w szpitalu, podejmowanie decyzji w sytuacjach kryzysowych oraz dostęp do określonych świadczeń i uprawnień. Teraz projekt zostanie skierowany do prac w Sejmie, a w przypadku jego uchwalenia trafi następnie do podpisu prezydenta Karola Nawrockiego. Robert Biedroń od razu skomentował zaistniałą sytuację w mediach społecznościowych. Nie szczędził słów. "To wielki krok w stronę pierwszych regulacji, które będą chronić pary LGBT w Polsce. Teraz projekt trafia do Sejmu i prezydenta. jeżeli Nawrocki zawetuje ten daleko idący kompromis, będziemy mieć pewność, iż nie podpisze żadnych inicjatyw, które mogłyby pomóc osobom nieheteronormatywnym w naszym kraju" - czytamy na Instagramie.
Robert Biedroń nie gryzł się w język. Wspomniał o tym, iż ludzie zasługują na więcej
Robert Biedroń dodał, iż osoby LGBT zasługują na więcej. Podkreślił, iż choć sam projekt nie jest idealny, to bardzo chciałby, aby został uchwalony. "To może nie jest idealna ustawa, chcielibyśmy i zasługujemy na więcej, ale trzymajmy za nią kciuki. Za projektem stoi sztab ludzi, którzy ciężko pracowali, aby wypracować jakikolwiek akceptowalny kompromis w koalicji. Czekam na te regulacje ćwierć wieku, naprawdę chcę ich doczekać. Gratuluję Katarzynie Kotuli i czekam na więcej!" - czytamy na jego profilu w sieci. ZOBACZ TEŻ: Alarmujące słowa Biedronia o stanie zdrowia Śmiszka. "Mamy poważny kłopot"
