Ostatnia strona przerzucona, czas na refleksję. Z czym kojarzy wam się mafia? Z polskimi latami dziewięćdziesiątymi? Może z eleganckimi garniturami i ikonicznymi odzywkami gangsterów z klasycznych amerykańskich filmów? Młode pokolenia najpewniej spędzały także długie godziny w grach wideo noszących dumne miano organizacji przestępczej. Szczerze mówiąc, byłem jedną z osób, które uległy urokowi sprzedawanego nam przez kulturę popularną wizerunku mafii. Aż do momentu gdy wziąłem do ręki „Gomorrę” Roberto Saviano. Autor mnie wyleczył. Skutecznie.