W cyklu „warto posłuchać” muzyczny huragan z Chile!
Niewiele można znaleźć informacji w sieci o tym chilijskim zespole młodych chłopaków, którzy podpisują się jako Hesse Kassel, ale wiadomo, iż grupa powstała w listopadzie 2022 roku w Santiago. W ubiegłym roku ukazała się EP-ka między innymi z nagraniami Hesse Kassel. Jest dostępna na Spotify – tutaj. W składzie formacji mamy takich muzyków jak Renatto Olivares na gitarze, saksofonie i wokalu, Luca Cosignani na gitarze i wokalu, Mauricio Rosas na gitarze, Matthew Hopper na basie, Eduardo Padilla na perkusji oraz Joaquín González na klawiszach i wokalu.

1 marca Hesse Kassel opublikowali swój debiutancki długogrający album „La Brea” będący ożywczą mieszanką post-art-rocka, math-rocka, jazzu, post-punku, noise’u i post-hardcore’a zasłuchanego w najlepsze wzorce spod znaku grupy Shellac. Osiem kompozycji, które wypełniły „La Brea” okazały się piorunującą wypadkową tego, co znamy chociażby z twórczości Godspeed You! Black Emperor, Black Country, New Road, Slint, black midi czy Swans. Olivares wyśpiewuje, wykrzykuje teksty wyłącznie w języku hiszpańskim. Zatem spędźcie te 80 minut z muzyką Chilijczyków, bo jest tego warta!
Poniżej sesja live, podczas której zagrali materiał z „La Brea”: