Z tego artykułu dowiesz się:
jak Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell uczcili 16. urodziny syna w Malibu,
co Colin Farrell i Henry Tadeusz mieli na sobie,
jaki jest sekret ich przyjacielskiej relacji po rozstaniu,
gdzie ostatnio mogliśmy zobaczyć Henry’ego Tadeusza u boku ojca.
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell świętują urodziny syna w Malibu
W dzień urodzin Henry’ego Tadeusza fotoreporterzy uchwycili tę niezwykłą trójkę w Malibu. Miejsce nieprzypadkowe – słynne Nobu, mekka celebrytów, stało się świadkiem intymnej, choć publicznej chwili. Już ten wspólny obraz zelektryzował media: rodzice i syn, wszyscy razem.
Ten rodzinny vibe był warty miliona słów. Alicja Bachleda-Curuś postawiła na power dressing w luźnym wydaniu – czarny zestaw przełamany szykowną, brązową kurtką i szpilkami z zapięciem wokół kostki, co tylko podkreśliło jej klasę. Colin Farrell wyglądał swobodnie w odcieniach szarości. Jednak to Henry Tadeusz – jak na jubilata przystało – najbardziej przyciągnął uwagę. Choć na co dzień unika błysku fleszy, jego biały T-shirt i dżinsy ozdobione celtyckimi krzyżami były subtelnym, ale mocnym ukłonem w stronę irlandzkich korzeni ojca.
fot. www.forum.com.pl
Henry Tadeusz Farrell w świetle reflektorów
16-letni Henry Tadeusz Farrell dorasta w nietypowym świecie, gdzie prywatność jest luksusem. Chociaż sam nie szuka rozgłosu, to media oszalały, gdy towarzyszył ojcu, Colinowi Farrellowi, na czerwonym dywanie podczas ostatniej gali Emmy.
Jego obecność w takich momentach pokazuje, iż mimo młodego wieku i naturalnej niechęci do rozgłosu, potrafi odnaleźć się w otoczeniu rodziców. Oni z kolei, pielęgnując relację pełną szacunku, zapewniają mu stabilną przystań w centrum medialnego cyklonu.
fot. forum.com.pl
Zobacz też: Henry Tadeusz olśniewa na czerwonym dywanie. Zapozował u boku ojca
Od namiętności do partnerstwa – historia Alicji i Colina
Historia Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella rozpoczęła się w 2008 roku na planie magicznego filmu „Ondine” i trwała zaledwie 3 lata. Do dziś pozostaje esencją hollywoodzkiego romansu: namiętność, medialne szaleństwo i… głośne rozstanie. Wiele osób czekało na dramat po zakończeniu związku. Ale to, co nastąpiło, było lepsze niż jakikolwiek scenariusz.
Zamiast wojny, pojawiła się przyjaźń i współpraca. To właśnie ta dojrzała więź sprawiła, iż rodzice byli w stanie postawić na pierwszym miejscu dobro Henry’ego Tadeusza.
„A nam udało się rozstać w przyjaźni, więc te nasze kontakty były bardzo pozytywne i radosne. Teraz jak z nim rozmawiam, to widzi same pozytywy w tym, iż ma dwa domy, dwa sety prezentów na święta, na urodziny. Taki spryciarz. Staraliśmy się nigdy nie dać Heniowi odczuć, iż czegoś mu brakuje. Wypełnialiśmy tę potencjalną lukę dużą dawką miłości i atencji, uwagi”
– ujawniła Alicja Bachleda-Curuś w dawnym wywiadzie dla Baby By Ann.
fot. forum.com.pl
16. urodziny syna Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella – rodzina ponad wszystko?
Wspólne świętowanie 16. urodzin Henry’ego Tadeusza to nie tylko kolacja w modnej restauracji. To – pomimo tego, iż rzadko można uchwycić razem Alicję Bachledę-Curuś i Colina Farrella – głośna, publiczna deklaracja: „potrafiliśmy się rozstać, ale nigdy nie zrezygnowaliśmy z rodziny”.
fot. www.forum.com.pl
Dowiedz się więcej o Henrym Tadeuszu. Kim jest?
Zdjęcie główne: Instagram @alicjabc














