Hanna Turnau, polska aktorka, niedawno podzieliła się z fanami swoimi doświadczeniami z sauny w Warszawie, które wywołały sporo emocji. Zdecydowała się publicznie opowiedzieć o tym, co ją tam spotkało oraz skrytykować zachowanie niektórych mężczyzn, które jej zdaniem nie powinno mieć miejsca w żadnym publicznym miejscu.
Szokujące wyznanie Hanny Turnau
Hanna Turnau ogromną popularność zdobyła za sprawą roli w serialu „M jak miłość”, a prywatnie jest żoną brata Grzegorza Turnaua. Ostatnio zyskała uwagę, gdy na swoim Instagramie opublikowała relację z wizyty w warszawskiej saunie. Jak się okazuje, to, co miało być chwilą relaksu, zamieniło się w bardzo nieprzyjemne doświadczenie. Aktorka opowiedziała o nieodpowiednich komentarzach, które były skierowane do niej przez mężczyznę obecnego w saunie. Jego zachowanie wzbudziło u niej silne oburzenie i było powodem do publicznej reakcji.
Drodzy Panowie, czemu wciąż to robicie? Że musimy bać się chodzić na samotny jogging w lesie, albo saunowanie?
Na Instagramie Turnau nie kryła swojego rozgoryczenia. W swoim poście zadała pytanie: „Dlaczego mężczyźni przez cały czas uważają, iż mogą komentować ciało kobiet w takich miejscach?” Podkreśliła, iż tego typu sytuacje są nie tylko niekomfortowe, ale przede wszystkim przekraczają granice akceptowalnego zachowania w miejscach publicznych.
Wszystko fajnie, ale po 10 minutach usłyszałam, iż mam fajne cy***, a jak udałam, iż tego nie słyszę i zakryłam się od razu ręcznikiem, to usłyszałam, iż nie muszę tego robić, bo nie mam czego się wstydzić.
Hanna Turnau zwróciła uwagę na fakt, iż problem nieodpowiedniego zachowania wobec kobiet w saunach jest szczególnie odczuwalny w Polsce. Porównała swoje doświadczenia z pobytami w saunach w innych krajach, gdzie, według niej, takie sytuacje nie mają miejsca. Aktorka zasugerowała, iż w Polsce istnieje pewne przyzwolenie na tego typu komentarze, co według niej powinno się zmienić. W swoim poście zwróciła uwagę na fakt, iż podczas swoich podróży po Europie, nigdy nie spotkała się z tak nieodpowiednim zachowaniem, jak to, które miało miejsce w Polsce. W saunach zagranicznych, ludzie, zdaniem aktorki, są bardziej świadomi granic innych osób i szanują ich przestrzeń.
Uwielbiam saunę, chciałabym chodzić częściej, niestety za każdym razem, kiedy idę sama, to trafia się jakiś typ, który komentuje moje ciało. Dlaczego nie dzieje się tak w innych zachodnich krajach, tylko zawsze jest przypał z POLAKAMI?
Post Hanny Turnau spotkał się z dużym odzewem w mediach społecznościowych. Wiele osób, w tym kobiety i mężczyźni, wyraziło swoje wsparcie dla aktorki, chwaląc ją za odwagę w poruszaniu tematu, który wciąż jest tematem tabu. Fani podkreślali, iż potrzebne są zmiany społeczne, które pozwolą na większy szacunek w przestrzeniach publicznych, takich jak sauny, baseny czy plaże. Jednak nie wszyscy podzielali zdanie Turnau. Niektórzy internauci sugerowali, iż aktorka może przesadzać, a jej reakcja była zbyt emocjonalna. W obronie mężczyzn pojawiały się komentarze, iż tego typu miejsca jak sauna, są przestrzenią, w której ludzie powinni czuć się swobodnie, a wszelkie reakcje czy komentarze nie zawsze mają negatywny charakter.
Mimo to Hanna Turnau pozostała przy swoim zdaniu, odpowiadając krytykom, iż granice prywatności i szacunku powinny być zawsze jasno określone, niezależnie od sytuacji czy miejsca. Wyznanie Hanny Turnau wywołało szeroką dyskusję na temat zachowania w miejscach publicznych, a szczególnie w saunach, gdzie granice prywatności mogą być łatwo naruszone. Aktorka zwróciła uwagę na problem, który dotyka wiele kobiet, podkreślając, iż nieodpowiednie komentarze na temat wyglądu powinny być natychmiast piętnowane.
Zobacz także: Hanna Turnau była fotografowana u boku Kopczyńskiego. Teraz wspomina o mężu