Kilkanaście dni przed kinową premierą "Zielonej granicy" Telewizja Polska zaczęła systematycznie krytykować nowy film Agnieszki Holland w oparciu o kilka wybranych scen. Nie chodzi jednak o krytykę filmową, a o jawny atak na politycznych oponentów partii rządzącej. Prym w zadawaniu kolejnych ciosów - zwykle niecelnych lub poniżej pasa - wiodą "Wiadomości" TVP.