Halsey mówi o swoim pseudonimie i porównuje karierę do „Chirurgów”

terazmuzyka.pl 3 godzin temu

Halsey ujawniła, iż nigdy nie planowała, aby jej pseudonim artystyczny przekształcił się w odrębną postać. Wokalistka czuje się zmęczona odgrywaniem tej niechcianej roli.

Halsey, której prawdziwe imię to Ashley Frangipane wyznała, iż jej pseudonim, początkowo mający być tylko nazwą sceniczną, z czasem przerodził się w postać, którą artystka musi „odgrywać”:

Zawsze porównuję Halsey do „Chirurgów”, gdzie każdy, kto grał w tym serialu, pewnie na początku to kochał, ale po 25 sezonach czuli: „Nie mogę już grać Meredith”. Tak właśnie czułam się z Halsey, co doprowadziło mnie do jeszcze głębszego pytania egzystencjalnego: „Dlaczego czuję, iż gram Halsey?” Miało to być tylko pseudonim, a nie osobowość, a teraz zdaję sobie sprawę, iż stało się to czymś, czego nigdy nie zamierzałam.

Artystka zadebiutowała niedawno jako aktorka, grając w filmach takich jak „MaXXXine” i „Americana”. Jak przyznała, odgrywanie innych postaci niż Halsey było dla niej odświeżającym doświadczeniem:

Aktorstwo dało mi szansę wyjść z tej roli, ale także pozwoliło mi być częścią czyjejś wizji. zwykle to ja mam pełną kontrolę nad tym, co tworzę, więc było miło pojawić się na planie i po prostu służyć czyjejś wizji. To reżyser miał trudniejsze zadanie, a ja mogłam po prostu wykonać swoją pracę jak najlepiej.

25 października ukaże się najnowszy album Halsey, zatytułowany „The Great Impersonator”. Artystka zaznaczyła, iż będzie to najbardziej osobisty projekt w jej dotychczasowej karierze.

Idź do oryginalnego materiału