Halle Berry mówi, iż jej postać z „Nigdy nie opuszczaj” jest „pieprzona”

cyberfeed.pl 23 godzin temu


Ten raport pochodzi z Fantastic Fest 2024, corocznego festiwalu filmów gatunkowych w Austin w Teksasie. Będziemy mieć więcej raportów z terenu festiwalu.

Gotycki horror Alexandre’a Aji Nigdy nie puszczaj chodzi o sprytne gry z oczekiwaniami publiczności. Halle Berry gra zapracowaną kobietę (w napisach końcowych po prostu „Mama”) wychowującą dwójkę małych bliźniaków, Sama (Anthony B. Jenkins) i Nolana (Percy Daggs IV), w wiejskiej chatce w lesie, którą uważa za jedyną obronę rodziny przed „Złem”. W jej opowieściach zmieniające kształt, wszechobecne Zło opętało wszystkich na świecie, z wyjątkiem niej i jej synów, i muszą przestrzegać pewnych rytuałów, aby je trzymać na dystans, w tym pozostawać przywiązanym do fundamentów domu grubą liną, jeżeli postawią stopę poza jego murami. Mama twierdzi, iż choćby jeden dotyk manifestacji zła na stałe zepsuje każdego z członków rodziny.

Widzowie mają się zastanawiać od samego początku filmu, czy June jest naprawdę ostatnią bastionem nadziei, walczącą o uratowanie swoich dzieci, czy też cierpiącą na chorobę psychiczną i robiącą wszystko, co w jej mocy, aby wpoić dzieciom swoje urojenia. Sam i Nolan nie zgadzają się w tej kwestii, która napędza znaczną część konfliktu w filmie. Tak czy inaczej, Berry powiedziała publiczności po pokazie nowego filmu na Fantastic Fest, iż Mama jest „pieprzona wariatka”.

„Cokolwiek uważasz za prawdę po obejrzeniu filmu, wychowywanie dwójki dzieci w domu w środku lasu, całkiem samemu, to oszalałeś!” – powiedział Berry. „To doprowadza do szaleństwa, prawda? To pieprzone doprowadza do szaleństwa. Więc pod koniec dnia, Dlaczego ona jest szalona, ​​to nie jest pytanie, wiesz? To niezaprzeczalne. Ona jest szalona. Została zwariowana z jakiegoś powodu, czy urodziła się taka, czy została taka. Walczy, żeby to wszystko utrzymać w ryzach.”

Zdjęcie: Lionsgate Films/Everett Collection

Berry powiedziała, iż ​​to właśnie sugerowana ciemność – postać tak zraniona przez doświadczenia, iż ​​nie ma znaczenia, czy te doświadczenia są wewnętrzne, czy zewnętrzne – była tym, co przyciągnęło ją do filmu.

„Uwielbiam każdą chwilę, kiedy mogę zatracić się w postaci, zapomnieć, kim jestem, i mogę włożyć skórę i postać kogoś innego” – powiedziała. „I to było naprawdę ważne, jak powiedział Alex, kiedy się poznaliśmy – mówiłam o tym, żeby nie tracić mroku Mamy. Grałam inne role matek i zawsze byłam tą matką, która walczy o swoje dzieci, i była bardzo bliska. A dla mnie to była inna matka. Chciałam skupić się na złożoności matki”.

W pewnym momencie filmu widzowie otrzymują mocną wskazówkę, iż Mama była molestowana jako dziecko, podczas gdy inne elementy sugerują, iż choroba psychiczna jest dziedziczna w jej rodzinie i iż jeżeli ma urojenia, to są to urojenia, które mogły zostać przekazane przez poprzednie pokolenie. Mimo to, Berry zauważył, jest jasne, iż Mama kocha i jest oddana Samowi i Nolanowi, choćby jeżeli ta miłość im szkodzi.

„Pomijając całą jej złożoność i mrok, poczułam więź z tym uczuciem bycia rodzicem, rodzenia dwójki dzieci” – powiedziała Berry. „To, co połączyło mnie z tą matką i tym światem, to piękna tkanina do wystawienia na pokaz, czym jest bycie matką w każdych okolicznościach. I dlatego, kiedy przeczytałam scenariusz i usłyszałam, iż reżyseruje Alex, pomyślałam: „Tak, zapisz mnie”.

Nigdy nie puszczaj jest już w kinach.



Source link

Idź do oryginalnego materiału