Hakiel wraca do telewizji, ale łatwo nie będzie. Czeka go prawdziwy egzamin

pomponik.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Marcin Hakiel niedawno po raz trzeci został ojcem. Teraz musi mierzyć się z krytyką internautów, a przed nim kolejne wyzwania. Tancerz wraca do telewizji, ale w nowym programie czeka go wiele trudnych zadań. I to dosłownie, bo zobaczymy go w szkolnej ławce. Tam raczej nie wywinie się od trudności zgrabnym piruetem.



Jak Marcin Hakiel nazwał syna?


Marcin Hakiel i jego partnerka Dominika Serowska niedawno zostali rodzicami. 4 grudnia urodził im się syn - i to właśnie wokół imienia chłopca powstało niezłe zamieszanie. Jeszcze kilka miesięcy temu narzeczona tancerza zdradziła, iż myślą o imionach Radzimir albo Jeremi. Finalna decyzja okazała się całkiem inna.
Po narodzinach chłopca Dominika i Marcin ujawnili, iż skrót "RH" oznacza "Romeo Hakiel". Miano pochodzi z łaciny. Choć rozsławił je William Szekspir, pierwotnie oznaczało po prostu mieszkańca Rzymu - nie ma w nim zatem nic kontrowersyjnego. Mimo to tancerz i jego partnerka muszą mierzyć się z kpinami internautów, którzy uznali to imię za przesadę. Teraz przed dumnymi rodzicami kolejne wyzwanie - spokojniej raczej nie będzie. Wszystko przez powrót Marcina do telewizji.Reklama





Marcin Hakiel wraca do telewizji


Hakiel w ostatnich miesiącach raczej unikał mediów. Nie zdecydował się też na powrót do "Tańca z gwiazdami". Zamiast popisów na parkiecie, tancerz postanowił wrócić do podstaw edukacji - i to całkiem dosłownie. Jak informuje serwis Plejada, Marcin pojawi się w nowym sezonie programu TTV "Back to school. Prawdziwy egzamin".
W programie TTV występują celebryci, mający dzieci w wieku szkolnym. Mierzą się w nim z tymi samymi zadaniami, co uczniowie szkoły podstawowej. Tancerz nie będzie miał okazji zabłysnąć znajomością choreografii, za to na nowo spróbuje swoich sił w zadaniach z matematyki, języka polskiego, chemii czy historii. Co ciekawe, najmłodszy syn Hakiela urodził się akurat w czasie, kiedy powstawały zdjęcia do formatu.

Marcin Hakiel w programie TTV


Plejada donosi, jakim uczniem był Marcin w przeszłości. Podobno był sumienny, ale nie miał też zbyt wiele wolnego czasu.
"Godziny spędzane na treningach tanecznych często kolidowały z lekcjami, co nie zawsze spotykało się z wyrozumiałością nauczycieli" - czytamy w artykule.
Wiadomo jednak, iż bez problemu skończył liceum ogólnokształcące w Gdyni. Później studiował finanse i bankowość w Warszawie. Hakiel podobno wraca do szkolnej ławy "z sentymentem i pozytywnym nastawieniem, gotów na wyzwania". Poza nim zobaczymy między innymi Izę Zeiske, Grzegorza Gollinsa i - podobno - Jana Kuronia.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Marcin Hakiel i Dominika wyjawili imię syna. Już zdążyli skwitować reakcję internautów.
Smaszcz nie mogła odpuścić na temat Hakiela
Dominika od Hakiela nie wytrzymała. Nie do wiary, jak odpowiedziała
Idź do oryginalnego materiału