Wiara jest jedną z wartości, o których nie słyszy się w show-biznesie zbyt często. Wśród opinii publicznej panuje przekonanie, iż tam, gdzie sława i pieniądze, Boga nie ma. Czy słusznie? Okazuje się, iż wśród artystów w Polsce i na świecie można znaleźć wiele przykładów gwiazd, które po latach zdecydowały się nawrócić i na nowo nawiązać relację ze Stwórcą. Na liście znajdują się nazwiska, które zdecydowanie mogą zaskoczyć.
Artykuł powstał w ramach współpracy upday z serwisem lelum.pl.
Sylvester Stallone
Aktor znany z filmów takich jak “Rocky” czy “Rambo” nie wstydzi się publicznie mówić o tym, jak wielki wpływ ma na jego życie wiara w Boga. Choć od dziecka był wychowywany w katolickiej rodzinie, wraz z rozwojem kariery zaczął coraz bardziej oddalać się od Kościoła. Jak sam przyznał, kilka nieudanych małżeństw, w które był uwikłany, było “zgubieniem adekwatnej drogi”. Dopiero w wieku 60 lat gwiazdor poddał swoje życie refleksji i zdecydował się powrócić do wiary, która w ciężkich momentach stała się jego ostoją.
"Byłem wychowany jako katolik, ale potem jedziesz do Hollywood i dostajesz te wszystkie „słodycze”, pokusy i w końcu straciłem drogę (...). Po 12 latach powiedziałem, iż muszę wrócić do korzeni" - wyznał szczerze w jednym z wywiadów.
Chuck Norris
Okazuje się, iż w życiu gwiazdora, który jest żywą legendą kina akcji, religia zajmuje szczególne miejsce, niezmiennie od wielu, wielu lat. Odkąd aktor się nawrócił, stał się żywym przykładem tego, iż można połączyć udaną karierę z aktywną wiarą w Boga.
Norris nie rzuca słów na wiatr - jest autorem kilku książek religijnych, a w swoich wypowiedziach bardzo często odnosi się do religii. Jest również członkiem zarządu Krajowej Rady Biblijnej Szkół Publicznych (organizacji, która zajmuje się promocją korzystania z Biblii w szkołach).
Justin Bieber
Mało kto mógłby przypuszczać, iż bożyszcze nastolatek jest tak silnie wierzącą i bogobojną osobą. Pełen używek i konfliktów z prawem styl życia gwiazdora sprawił, iż w młodości był on bardzo często krytykowany. Wielu przeciwników nie dawało mu żadnych szans, iż wyjdzie na prostą. A jednak. Jak sam przyznał, jego życie o 180 stopni zmieniła wiara w Boga. W jednym z wywiadów Bieber ujawnił, iż przeszedł wewnętrzną przemianę i stał się lepszym człowiekiem. Wszystko to ma zawdzięczać wierze w Boga.
"Sposób, w jaki patrzę na moją relację z Bogiem i z Jezusem jest taki, iż nie staram się zapracować na miłość Bożą przez czynienie dobrych rzeczy. Bóg już mnie kochał za to, kim jestem, zanim zrobiłem cokolwiek, by na to zasłużyć. Jest to darmowy dar przez przyjęcie Jezusa i po prostu oddanie Mu swojego życia" - opowiadał.
Muniek Staszczyk
Do grona polskich artystów, którzy po latach nawrócili się i zdecydowali kroczyć “ścieżką Pana”, należy m.in. Muniek Staszczyk. Dopiero pod koniec lat 90. lider zespołu T.Love odnalazł spokój ducha w religii. Od tego czasu nie ukrywa, jak ważna jest dla niego wiara. To właśnie dzięki niej miał nauczyć się akceptować samego siebie.
"Śmiałem się, iż można się oddawać Maryi. A dziś czuję to naturalnie, jak z matką. To też jest moja mama. Do mamy się zwracasz. Fajnie, iż to zobaczyłem" - mówił w rozmowie z Onetem.
Michał Koterski
Obecnie aktor wydaje się jedną z najbardziej pozytywnych postaci w świecie show-biznesu, jednak on sam nie ukrywa, iż nie zawsze tak było. W przeszłości zmagał się z ciężkim uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Koterski stoczył nie lada batalię o swoje własne zdrowie. Miała pomóc mu w tym właśnie wiara. Artysta podkreślił, iż kiedy wydawało mu się, iż jest już na samym dnie, to właśnie Jezus pomógł mu się od niego odbić.
"Uklęknąłem i poprosiłem Boga, żeby dał mi siłę do walki z chorobą i uwolnił mnie od obsesji picia i ćpania" - opowiadał Koterski w wywiadzie dla Plejady.
Krzysztof Krawczyk
Ogromnym ciosem, którego artysta doświadczył w wieku zaledwie 16 lat, była strata ojca. To wydarzenie odcisnęło na Krawczyku piętno do tego stopnia, iż wyrzucił on Boga ze swojego życia na aż 20 lat. "Na pogrzebie ojca ja, który był wierzący, powiedziałem głośno: »Nie ma Ciebie, Boże, nie istniejesz«. Wtedy dokonałem wyboru i stałem się oficjalnie ateistą" - wspominał w wywiadzie z "Gazetą Wyborczą".
W tamtym czasie codzienność artysty była daleka od zachowywania katolickich cnót. Gwiazdora na ścieżkę wiary sprowadziła dopiero jego żona. To właśnie dzięki niej wokalista pojednał się z Bogiem i wrócił do Kościoła.
"Wiara jest rzeczą dość prostą, ale też wspaniałą, która musi spłynąć na człowieka jako prezent. Ja go dostałem i przyszło otrzeźwienie. Ewa wzięła mnie do kościoła w Chicago. Wszedłem niewierzący, wyszedłem wierzący" - mówił w wywiadzie z “Faktem”.
Agnieszka Chylińska
Artystka przez wiele lat deklarowała, iż jest ateistką. Co ciekawe, jej spojrzenie na świat zmienił dopiero współpracujący z nią na planie “Mam talent” Szymon Hołownia.
"Nadeszła tęsknota za tym, żeby poszukać Boga. Nie określonego w jakiejś religii, tylko jako absolutu. W trakcie nagrywania pierwszej edycji »Mam talent!« poznałam Szymona Hołownię. Było to jedno z najważniejszych spotkań w moim życiu. Nic tego nie zwiastowało. Przeciwnie, przyszłam z nastawieniem: »Aha, to jest ten gościu, ten nawiedzony...«. A potem to już poszło" - wyznała Chylińska w rozmowie z "Super Expressem". Jej nawrócenie nastąpiło w momencie, gdy zaczęła szukać w swoim życiu stabilizacji. Dopiero wiara w Boga zapełniła jej wewnętrzny spokój, którego przez lata jej brakowało.
"Myślę, iż to doświadczenie też w relacjach ludzkich dużo mnie nauczyło. Myślę, iż trzeba Bogu dziękować za dziesięć minut, potem za godzinę, potem za dzień świętego spokoju. Od jakiegoś czasu z tym żyję i jest mi bardzo dobrze" - podsumowała w rozmowie z RMF FM.
Autorka tekstu: Wiktoria Wihan, lelum.pl