Mariusza Sabiniewicza Polacy pokochali za rolę w serialu "M jak miłość". W pewnym momencie jego bohater zaczął jeździć na wózku. W ten sposób scenarzyści chcieli pomóc aktorowi, który zmagał się z rakiem trzustki. "Wierzyliśmy, iż mu się uda. Przeżyliśmy dwa nawroty jego choroby, ale mieliśmy, tak jak on, nadzieję, iż śmierć można odegnać" — mówiła scenarzystka Ilona Łepkowska. Mariusz Sabiniewicz odszedł 26 kwietnia 2007 r.