Meryl Streep była zafascynowana Clintem Eastwoodem
W połowie lat 90. Clint Eastwood i Meryl Streep spotkali się na planie dramatu romantycznego "Co wydarzyło się w Madison County". W niedawnym wywiadzie dla CBS trzykrotna laureatka Oscara, podzieliła się swoimi doświadczeniami z pracy na tamtym planie filmowym. Okazuje się, iż kolega z planu bardzo ją oniesmielał!Reklama
"Clint był mężczyzną, który był najbardziej onieśmielający ze wszystkich innych mężczyzn. Nie z powodu tego, co robił, ale z powodu tego, czego nie robił. Nie wykonywał żadnych zbędnych gestów. Nigdy nie podnosił głosu, poza jednym razem. Jest instynktownym, bezwysiłkowym filmowcem" - wspominała.
O czym jest film "Co wydarzyło się w Madison Coounty"?
"Co wydarzyło się w Madison County" to amerykański dramat romantyczny z 1995 roku, który został oparty na bestsellerowej powieści o tym samym tytule autorstwa Roberta Jamesa Wallera. Producentem i reżyserem filmu był Clint Eastwood, który również wcielił się w jedną z głównych postaci. Na ekranie towarzyszyła mu Meryl Streep.
Ceniony fotograf, Robert Kincaid (Clint Eastwood), przyjeżdża do hrabstwa Madison, by sfotografować mosty, o których ma powstać artykuł. Mężczyzna gubi się na nieznanym dotąd terenie i niespodziewanie spotyka Francescę Johnson (Meryl Streep), której rodzina wyjechała na targi do Illinois. Dla kobiety mieszkającej z dala od tętniącej życiem cywilizacji spotkanie z przystojnym mężczyzną jest nie lada wyzwaniem...
Zobacz też: Angelina Jolie kończy 50 lat. Wybitna aktorka czy "mało utalentowana, rozpieszczona smarkula"?