Gwiazda "Wiedźmina" pragnęła czegoś 'normalnego". Trafiła na plan "Planety małp"

film.interia.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: materiały prasowe


Od czwartku w San Diego trwa tegoroczny Comic Con - święto popkultury. Codziennie możemy poznać nowe informacje dotyczące m.in. Kinowego Uniwersum Marvela, ciekawostki o kolejnych sezonach seriali lub oczekiwanych filmowych premierach. Podczas jednego z wywiadów Freya Allan, gwiazda netfliksowego "Wiedźmina", zdradziła, iż chciała, żeby jej kolejny projekt był czymś "normalnym".


"Królestwo planety małp": Freya Allan o tegorocznym hicie


W rozmowie z Entertainment Weekly młoda aktorka, która powoli rozkręca swoją filmową karierę (wystąpiła m.in. w "Zabójczym koktajlu" oraz horrorze "Dwie minuty do piekła") powiedziała, iż po zakończeniu zdjęć do jednego z sezonów "Wiedźmina", chciała wystąpić w czymś normalnym - nie w kolejnej mrocznej produkcji fantasy. Los miał inne plany i Freya trafiła na plan najnowszej odsłony... "Planety małp".


"Skończyłam 'Wiedźmina' i pytano mnie: 'W czym chcesz zagrać teraz’? A ja odpowiedziałam, iż coś 'normalnego'. Coś w czym ludzie siedzą wokół stołu i rozmawiają" - mówiła Freya Allan w studiu Entertainment Weekly.Reklama


"Przewińmy do: lecę do Australii, idę przez jakiś loch, w którym biega mnóstwo ludzi, którzy wydają z siebie różne dźwięki i nagle podchodzi do mnie Owen Teague i wita mnie jak małpa. Pomyślałam: 'Ależ oczywiście, chciałam 'coś normalnego’ a wylądowałam w filmie, w którym ludzie są szympansami" - żartuje aktorka.


"Królestwo planety małp": O czym opowiada film?


"Królestwo planety małp" rozgrywa się 300 lat po wydarzeniach, które widzowie oglądali w poprzedniej części, czyli "Wojnie o planetę małp" z 2017 roku. Małpy żyją harmonijnie jako dominujący gatunek, a ludzie zostali zmuszeni do życia w cieniu. Podczas gdy nowy despotyczny przywódca małp buduje swoje imperium, młody samiec wyrusza w niezwykle trudną podróż, która zmieni jego dotychczasowe wyobrażenie o przeszłości, a nowe decyzje wpłyną na przyszłość zarówno małp, jak i ludzi.
Film trafi na Disney+ 2 sierpnia.
Zobacz też: Najlepszy film tego roku? Niektórzy krytycy już nazywają go arcydziełem
Idź do oryginalnego materiału