Prezenterka telewizyjna Monika Richardson zaatakowała w mediach społecznościowych klinikę weterynaryjną, w której zmarł jej pies Paco. Powód? Wysokie - jej zdaniem - koszty leczenia. Dziennikarka grzmi o "biznesowym lobby" i braku empatii. Środowisko lekarzy weterynarii jest oburzone nagonką na przychodnię. Głos w tej sprawie zabrała Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna.