Gwiazda "To: Witajcie w Derry" nie przebiera w słowach. Czemu tak nie znosi losu swojej postaci?

serialowa.pl 2 godzin temu

Koniec „To: Witajcie w Derry” gładko wpisuje się w dalsze losy filmowych bohaterów. Dla niektórych – choćby zbyt gładko. O finale w ostrych słowach wypowiedziała się gwiazda serialu. Nie znosi tej decyzji.

8. odcinek „To: Witajcie w Derry” wyjaśnia, iż rodzina Hanlonów zdecydowała się pozostać w nawiedzonym miasteczku, by wspólnymi siłami strzec „klatki” Pennywise’a (Bill Skarsgård). Taylour Paige, ekranowa Charlotte, ma o tym całkiem dosadną – i zrozumiałą – opinię.

To: Witajcie w Derry – czemu Hanlonowie zostali w Derry?

Możemy spierać się, czy rola Charlotte w 1. sezonie „To: Witajcie w Derry” okazała się satysfakcjonująca i czy ma sens, iż bohaterka postanowiła zostać w miasteczku po wszystkim, co wydarzyło się w The Black Spot i w finale. Sama Taylour Paige nie kryje, iż uważa tę decyzję za kompletnie nietrafioną. Oto jak ujęła to w rozmowie z Deadline’em.

— Nie, nie jestem zadowolona z tego, jak to zostało napisane, jeżeli mam być szczera. Pomyślałam sobie: „Nie ma k**wa opcji”. Znaczy wiem, iż lore serialu podsuwa, iż gdy jesteś w Derry, to zapominasz, ale ja tego nie kupuję. Może w 1962 roku miałoby to sens, iż zamykasz się i wracasz do roboty, do bycia gospodynią domową, jesteś sercem rodziny i tak dalej. Po prostu chciałam więcej dla Charlotte i dla tej rodziny. Może i byłoby to zbyt radykalne, gdyby Charlotte postanowiła odejść. I zbyt radykalne dla kobiet w 1962 roku, by powiedzieć: wypisuję się z tego. To było bardzo rzadkie. Prawie się nie zdarzało, prawda? Większość ludzi pozostawała w nieszczęśliwych małżeństwach. Mnóstwo kobiet, jak sądzę, było męczennicami, które musiały odmawiać sobie wiele dla dobra rodziny.

Choć zakończenie „To: Witajcie w Derry” cieszy się raczej dobrymi opiniami wśród fanów, jeżeli prześledzicie reakcje w social mediach, natkniecie się na głosy krytyki. Są i tacy widzowie, którzy sądzą, iż końcowy wybór Hanlonów nie miał sensu w porównaniu do wcześniejszych działań małżonków – i iż stoi za nim tylko konieczność wpasowania ich w bieg przyszłych zdarzeń.

Skoro mowa o reakcjach los postaci, zerknijcie też, co sądzi ten aktor o heroicznej śmierci swego bohatera. Co jeszcze warto wiedzieć o finale? Sprawdźcie, czego dowiedzieliśmy się Marge – i jak ma się to do przyszłych odsłon serialu. Tu dowiecie się zaś, jak wygląda plan na całość „To: Witajcie w Derry”.