Gwiazda "Teorii wielkiego podrywu" zarzeka się, iż nie wróci w spin-offie. A co z pozostałymi aktorami?

serialowa.pl 6 godzin temu

Jak będzie z tymi głośnymi powrotami w sequelu „Teorii wielkiego podrywu”? Jedna z gwiazd oryginału zdążyła już zaprzeczyć swojemu udziałowi w produkcji.

Simon Helberg, czyli ekranowy Howard Wolowitz z „Teorii wielkiego podrywu„, nie zamierza wracać do swej roli w zapowiedzianym niedawno sequelu pt. „Stuart Fails to Save the Universe„. Aktor miał całkiem niezłe argumenty – a co to oznacza dla pozostałych bohaterów?

Teoria wielkiego podrywu – Howard nie wróci w spin-offie

W rozmowie ze Screen Rantem odtwórca roli Howarda zapewnił, iż nie ma żadnych planów na powrót tego bohatera w „Stuart Fails to Save the Universe”. Aktor jest przekonany, iż wątek jego postaci zakończył się w optymalnym miejscu i bardzo chciałby, żeby tak właśnie pozostało.

— W tej chwili nie ma planów na powrót Howarda. Nie wiem, podoba mi się, iż zostawiliśmy te postacie tam, gdzie je zostawiliśmy. Żyją one w umysłach ludzi, którzy chcą je mieć w swoich umysłach, a może choćby tych, którzy tego nie chcą. [śmiech] Po prostu tam pozostają. Podoba mi się zamknięcie tej historii, ponieważ w tej chwili wszystko ma tendencję do powracania. Nie ma w tym nic złego, ale nie wiem, gdzie mielibyśmy go zobaczyć. Podoba mi się, iż odeszliśmy w momencie, gdy ci ludzie byli w szczytowej formie.

„Teoria wielkiego podrywu” (Fot. CBS)

Zgodnie z oficjalnym opisem nowego spin-offu „Teorii”, tytułowy bohater, Stuart (Kevin Sussman), otrzymuje zadanie przywrócenia rzeczywistości po tym, jak zepsuł urządzenie skonstruowane przez Sheldona i Leonarda, przypadkowo powodując apokalipsę w multiwersum. Niewykluczone zatem, iż w sequelu jednak zobaczymy alternatywne wersje kultowych postaci.

Twórca „Teorii wielkiego podrywu”, Chuck Lorre, pracuje nad „Stuart Fails to Save the Universe” wraz z Billem Pradym i Zakiem Pennem wyspecjalizowanym w science fiction. Doniesienia o projekcie potwierdzają, iż w sitcomie nie będzie brakowało atrakcji typowych dla tego gatunku.

Na ten moment nie potwierdzono jeszcze, czy Kaley Cuoco, Johnny Galecki, Mayim Bialik i Jim Parsons powrócą do swych kultowych ról, niemniej możemy spodziewać się, iż ich występy będą utrzymywane w tajemnicy aż do poszczególnych odcinków poświęconych alternatywnym wersjom ich postaci.

„Stuart Fails to Save the Universe” jest czwartą odsłoną franczyzy, a zarazem pierwszą, która jest kontynuacją wydarzeń przedstawionych w oryginale. „Młody Sheldon” i „Georgie i Mandy wzięli ślub” to bowiem prequele, czyli, w których akcja cofnęła się do przeszłości.

Teoria wielkiego podrywu jest dostępna na HBO Max

Idź do oryginalnego materiału